Protesty w USA po śmierci George'a Floyda. Donald Trump traci poparcie
USA. Większość Amerykanów popiera protesty, które nie ustają od śmierci George'a Floyda. Afroamerykanin zginął podczas brutalnego aresztowania przez policję. Manifestacje w USA trwają już od ponad tygodnia i nic nie wskazuje na to, żeby miały szybko się zakończyć. Tymczasem Donald Trump sporo traci w oczach obywateli.
W USA od ponad tygodnia trwają protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji. Manifestacje zapoczątkowała tragiczna śmierć Afroamerykanina, George'a Floyda.
Protesty w USA. Aż 64 proc. Amerykanów je popiera
Według sondażu Reutersa aż 64 proc. dorosłych Amerykanów popiera protesty, jakie rozpoczęły w USA po śmierci George'a Floyda. Tylko 27 proc. mieszkańców USA jest przeciwnych manifestacjom, 9 proc. - nie jest pewnych, co o tym wszystkim sądzić.
USA. Prezydent Donald Trump traci poparcie
Donald Trump usiłuje stłumić protesty USA. Jak podaje Reuters, aż 55 proc. Amerykanów nie popiera sposobu, w jaki Trump próbuje zażegnać zamieszki. Tym samym obecny prezydent USA traci poparcie, a przewaga jego kontrkandydata, z którym zmierzy się w listopadowych wyborach, stale rośnie. Joe Biden ma już 10 proc. przewagi nad Trumpem. Protesty, jakie wywołała śmierć George'a Floyda i próba ich stłumienia przed Donalda Trumpa nie mają zbyt dobrego wpływu na jego kampanię wyborczą.