Protesty w Abchazji. Tłum domaga się dymisji prezydenta Raula Chadżymby
W Suchumi, stolicy nieuznawanej na arenie międzynarodowej Republiki Abchaskiej, trwają protesty. Demonstranci wdarli się do siedziby prezydenta Raula Chadżymby, domagając się jego natychmiastowej dymisji. Na wydarzenia zareagował także abchaski parlament.
Póki co nie ma dokładnych danych dotyczących liczebności protestu. Według rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej RIA Nowosti około 200 zwolenników sił opozycyjnych wkroczyło w czwartek do budynku i zablokowało wszystkie wejście i wyjścia. Wyłamano drzwi i wybito okna. Gazeta.ru pisze o wiecu 500 osób.
- Dopóki on nie odejdzie my nigdzie nie odejdziemy. Teraz delegujemy do niego pięć osób. Będziemy tu stać do końca - przyznał w rozmowie z agencją opozycyjny deputowany Dmitrij Drab.
Na napiętą sytuację w regionie zareagował abchaski parlament. Podczas nadzwyczajnego posiedzenia aż 19 z 27 deputowanych zagłosowało za rezolucją wzywającą prezydenta do dymisji.
Decyzja została podjęta "ze względu na napiętą sytuację społeczną i polityczną w republice oraz w celu uniknięcia dalszej destabilizacji w społeczeństwie, która może wywołać niekontrolowane procesy i nieodwracalne konsekwencje, a także w celu zachowania porozumienia narodowego" - cytuje dokument agencja TASS.
- Nie mamy procedury impeachmentu, dlatego czekamy na decyzję prezydenta, aby nie stawiać ludzi przeciwko sobie oraz aby uniknąć katastrofalnych konsekwencji - przyznał parlamentarzysta Ilya Gunia.
Rosyjskie media wyliczają powody, dla których tłum wyszedł na ulicę. Jednym z nich jest rozpoczęcie rozprawy kasacyjnej Sądu Najwyższego Abchazji na wniosek kontrkandydata Chadżymby - Ałchasa Kwicynii.
Podczas wrześniowych wyborów prezydenckich Kwicynia przegrał z Chadżymbą zaledwie o 1,2 proc. głosów ale kwestionuje te oficjalne dane. Według Interfax opozycjoniści twierdzą, że Chadżymba nie uzyskał we wrześniu większości głosów i domagają się powtórzenia głosowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Al Jazeera, TASS