Protesty Samoobrony w ostatnich latach
Samoobrona zapowiadała na wtorek protesty i blokady dróg w całym kraju. Zdecydowane działania policji spowodowały, że protest trwał bardzo krótko i nie sparaliżował ruchu. W ostatnich latach Samoobrona odnosiła większe "sukcesy".
25.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Po ostatnich wyborach parlamentarnych Samoobrona skupiła się głównie na blokowaniu mównicy sejmowej. Dopiero w połowie maja tego roku grupa działaczy i związkowców weszła do gmachu ministerstwa rolnictwa. Akcja była nielegalna. Na wniosek MSWiA policja siłą wyprowadziła z Ministerstwa Rolnictwa działaczy Samoobrony, którzy okupowali gmach ministerstwa.
Na początku czerwca 2002 r. Samoobrona protestowała przeciw importowi zboża do Polski. Związkowcy i posłowie Samoobrony wysypali wagony ze zbożem importowanym z Niemiec przez posła PSL Zbigniewa Komorowskiego, współwłaściciela Bakomy i spółki Polskie Młyny. Policja użyła wobec związkowców siły i wypchnęła poza teren bocznicy.
Po wyborach, jeszcze jako wicemarszałek Sejmu, Lepper z kupcami blokował targowiska i protestował przeciw budowie hipermarketów. W listopadzie 2001 r. we Włocławku zablokował eksmisję nielegalnego targowiska, jednak władze miasta później usunęły stragany. Lepper protestował też m.in. w Koninie i Kaliszu.
16 lipca 2001 r. rolnicy z Samoobrony nie pozwolili wyjechać z cukrowni w Kętrzynie tirom z maszynami cukrowniczymi. Rolnicy nie chcieli dopuścić, by angielska firma - właściciel cukrowni - zdemontowała i wywiozła maszyny.
W czerwcu 2001 r. rolnicy protestowali na ulicach Olsztyna przed oddziałem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, Urzędem Wojewódzkim i sądem. W petycji, którą złożyli domagali się obniżenia z 20% do 10% opłaty pobieranej przez Agencję przy zakupie gruntu. Przed gmachem sądu i Urzędem Wojewódzkim domagali się niekarania czterech rolników oskarżonych o wtargnięcie w 1999 r. do Urzędu Wojewódzkiego.
W maju 2001 r. przed Sądem Okręgowym w Koszalinie pikietowali członkowie Samoobrony, którzy protestowali przeciwko wyrokowi skazującemu dla Andrzeja Leppera. W pikiecie wzięło udział około 30 członów i sympatyków Samoobrony z Koszalina i okolicznych miejscowości.
1 grudnia 2000 r. Samoobrona pikietowała hipermarkety, m.in. w Radomiu.
W październiku 2000 r. podkarpacka Samoobrona zablokowała na godzinę międzynarodową trasę E-4 w Świlczy solidaryzując się z pracownikami Zakładów Mięsnych w Nisku. Blokujący co kilkanaście minut schodzili z drogi, by przepuścić samochody.
W połowie sierpnia 2000 r. rolnicy i związkowcy z Samoobrony protestowali przed Ministerstwem Finansów, domagając się obniżki cen paliw.
W sierpniu 2000 r. około 20 członków ZZR Samoobrona przez trzy godziny pikietowało na poboczu drogi Wrocław - Warszawa w Sycowie przeciwko aresztowaniu Leppera. Do blokady nie doszło, bo - według informacji Samoobrony - siły policyjne były zbyt duże. Samoobrona protestowała też w obronie Mariana Zagórnego na drodze koło Bartoszyc (warmińsko-mazurskie).
W lipcu 2000 r. związkowcy pikietowali w Warszawie siedzibę premiera, gmach Sejmu, a także Pałac Prezydencki. Domagali się działań dla złagodzenia skutków suszy w rolnictwie.
W połowie maja 2000 r. przez kilka godzin Samoobrona protestowała w pobliżu polsko-niemieckiego przejścia granicznego w Kołbaskowie (Zachodniopomorskie). Policja nie dopuściła ich do terminalu, gdzie chcieli się przedostać, by uczestniczyć w odprawach celnych ciężarówek wiozących żywność z Zachodu.
W końcu marca 2000 r. kilkunastu rolników z Samoobrony zablokowało na pół godziny międzynarodową trasę E-4 w Świlczy koło Rzeszowa. Protestowali przeciw importowi cukru i domagali się wypłaty zaległych należności za sprzedany żywiec.
W połowie marca 2000 r. Samoobrona protestowała pod ambasadami USA, Niemiec i Rosji przeciw globalizacji i przeciw wykupywaniu polskiej ziemi przez cudzoziemców. W ambasadzie Rosji lider Samoobrony przeprosił za atak na konsulat rosyjski w Poznaniu.
6 marca 2000 r. Samoobrona blokowała kilkanaście miejsc w kraju. Związkowcy protestowali przeciw złej polityce państwa wobec rolnictwa. Według Samoobrony blokad było ok. 70. Policja rozbijała blokady siłą. Według niej było 11 blokad dróg i ponad 30 pikiet z udziałem ok. 1300 osób.
W lutym 2000 r. Samoobrona okupowała Urząd Gminy w Hrubieszowie. Protestujący żądali zapewnienia minimum egzystencjalnego dla najuboższych, powstrzymania likwidacji zakładów pracy, oddłużenia sektora rolno-przetwórczego, wprowadzenia cen minimalnych na produkty rolne, zapewnienia akcji cukrowni ich pracownikom i rolnikom. W marcu w Hrubieszowie blisko 1000 rolników i bezrobotnych na wiecu zorganizowanym przez Samoobronę wiecowało przeciw polityce rządu wobec rolnictwa, która wpędziła polską wieś w nędzę.
Manifestację zorganizowano przed hrubieszowskim domem kultury, w którym odbywała się uroczysta sesja z okazji 600-lecia miasta. Na trawniku przed domem kultury manifestanci urządzili symboliczny cmentarz. Rozwiesili nad nim transparent z napisem "Bieda, nędza tam nas wpędza".
W styczniu 2000 r. rolnicy ze szczecińskiej Samoobrony pikietowali zakłady mięsne spółki Agryf. Domagali się wyższych cen za wieprzowinę.
W sierpniu 1999 r. w Radomiu Samoobrona protestowała domagając się przyspieszenia interwencyjnego skupu zbóż. W marcu w Warszawie ponad 16 tys. rolników uczestniczyło w proteście przeciwko złej polityce rządu wobec polskiej wsi i rolnictwa.
17 marca 1999 r. kilka tysięcy rolników wzięło udział w proteście zorganizowanym przez Samoobronę. Protest miał zwrócić uwagę na złą politykę rządu wobec polskiej wsi i rolnictwa.
W styczniu 1999 r. rolnicy - w tym Samoobrona - zablokowali na dwa dni terminal celny przed polsko-niemieckim przejściem granicznym w Świecku. Protestowali przeciw niekontrolowanemu importowi artykułów żywnościowych i nieopłacalności produkcji rolnej.
W lipcu 1998 r. Lepper zmienił trasę demonstracji i poprowadził rolników przez rondo de Gaulle''a do ronda Dmowskiego, zamiast pod Sejm, skutecznie blokując na kilka godzin centrum stolicy.
28 października 1997 r. Samoobrona protestowała w Goślinowie k. Gniezna przeciw zbyt niskim cenom wykupu ziemi na terenach, przez które ma przebiegać gazociąg jamalski.
W połowie sierpnia 1994 r. Samoobrona protestowała przeciw aresztowaniu Leppera. Został on wtedy aresztowany pod zarzutem podżegania do użycia siły wobec zarządcy gospodarstwa ogrodniczego z Kobylnicy Słupskiej. Zwolennicy Leppera ogolili 29 lipca 1994 r. głowę zarządcy i wychłostali go. Słupski sąd skazał za to lidera Samoobrony na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
W lutym 1994 r. Samoobrona protestowała przeciw złej sytuacji w rolnictwie. M.in. w Montowie pod Toruniem trwał protest załogi przeciw nowym dzierżawcom zakładu. Powołano Krajowy Komitet Protestacyjny dla Obrony Rolnictwa Polskiego.
2 kwietnia 1993 r. przed Sejmem policja zatrzymała podczas manifestacji Samoobrony 63 osoby, m.in. Leppera. Rolnicy przedarli się przez ogrodzenie i ustawili przed Sejmem brzozowy krzyż z napisem "Dotychczasowym i przyszłym ofiarom antyludzkiej polityki - Naród", usunięty potem przez służby porządkowe Sejmu.
W połowie grudnia 1992 r. rolnicy z Samoobrony zabarykadowali się w Ministerstwie Rolnictwa w pomieszczeniach Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużania Rolnictwa. Interweniowała policja. Samoobrona próbowała też okupować gmachy Urzędów Wojewódzkich w Koszalinie, Lublinie i Zamościu.
10 lipca 1992 r. Samoobrona zorganizowała marsz na Warszawę demonstrując w dniu odwołania premiera Pawlaka i powołania na to stanowisko Hanny Suchockiej. Domagali się rozwiązania parlamentu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.
Od 16 czerwca do 24 czerwca 1992 r. Samoobrona blokowała drogi m.in. w Lipnie pod Włocławkiem, na Zamojszczyźnie, w woj. gorzowskim, pilskim, leszczyńskim i sieradzkim. Blokady były protestem przeciwko polityce kredytowej wobec rolników.
Od 9 kwietnia 1992 r. działacze Samoobrony (ok 200 osób) przez 20 dni okupowali gmach Ministerstwa Rolnictwa. 11 rolników prowadziło głodówkę. Domagali się wstrzymania egzekucji komorniczych, naliczania karnych odsetek, lepszego finansowania rolnictwa i uruchomienia kredytów dla rolnictwa o niższym oprocentowaniu. Protestujących rolników przyjął prezydent Lech Wałęsa. (mag)