Atak w schronisku w Kielcach. Napastnicy usłyszeli zarzuty

Dwóch mężczyzn, którzy w Boże Narodzenie w Kielcach brutalnie napadło na pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt, usłyszało zarzuty pobicia. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Atak w schronisku w Kielcach. Napastnicy usłyszeli zarzutyAtak w schronisku w Kielcach. Napastnicy usłyszeli zarzuty
Źródło zdjęć: © PAP | Marian Zubrzycki
Violetta Baran

25 grudnia rano dwóch mężczyzn zaatakowało pracowników placówki. Jeden z nich został poważnie ranny i trafił do szpitala. "Odniósł poważne obrażenia, stracił przytomność, zalanego krwią zabrała go karetka" - relacjonowali w środę pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt na swoim profilu na Facebooku.

Na miejsce wezwano policję. Okazało się, że napastnikami są ojciec i syn. Jak informuje rmf24.pl, przyjechali do schroniska, by odebrać swego psa - pitbulla, który wcześniej uciekł im z posesji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Czego Polacy życzą politykom? "Bezczelni są"

Niestety mężczyźni od początku zachowywali się bardzo agresywnie. Najpierw jeden z nich pobił pracownika recepcji, a potem włamał się do boksów do psów i zabrał pittbula. "Podczas próby udaremnienia kradzieży doszło do pogryzienia suczki, a kolejni nasi pracownicy zostali pobici. Nawet po wezwaniu policji, przy funkcjonariuszach byliśmy wielokrotnie wyzywani i ubliżano nam od najgorszych" - relacjonowali zajście pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kielcach.

Napastnicy usłyszeli zarzuty

Wezwana na miejsce zdarzenia policja zatrzymała napastników. Jak relacjonuje dziennikarz RMF FM, obaj usłyszeli zarzuty pobicia. Grozi im za to do 5 lat więzienia.

Na razie 47-letni ojciec i jego 21-letni syn mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Zastosowano też wobec nich poręczenie majątkowe.

Policjanci - jak ustalił reporter RMF FM - czekają też na wyniki badań krwi, które wskażą, czy młodszy mężczyzna był pod wpływem narkotyków. Jeśli okaże się, że tak, te zarzuty mogą zostać rozszerzone.

Źródło: rmf24.pl, WP

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta