WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Protest w Sejmie. Terlecki oskarża: chodzi o obniżenie pozycji Polski

- Protestujący w Sejmie opiekunowie osób niepełnosprawnych nie chcą kompromisu - uważa Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem chodzi o przedłużenie akcji do czasu parlamentarnego szczytu NATO. - Panie się szykują i malują po angielsku ulotki oraz banery - stwierdził.

Terlecki: jasne jest, że chodzi tutaj o obniżenie pozycji Polski na arenie międzynarodowej
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Arkadiusz Jastrzębski

Podczas spotkania w Wąbrzeźnie w woj. kujawsko-pomorskim Terlecki przyznał, że protest w Sejmie jest "problemem" i "trudną sytuacją". Zaznaczył też, że osoby niepełnosprawne faktycznie potrzebują pomocy i przypomniał, że rząd Mateusza Morawieckiego miał plan, jak ten problem rozwiązać. - To było jeszcze przed strajkiem, ale okazało się, że to za mało - mówił wicemarszałek Sejmu.

Dodał też, że już na początku protestu, rząd spełnił jeden z postulatów niepełnosprawnych i ich rodzin, którzy domagali się zrównania zasiłków opiekuńczych z najniższą emeryturą.

- Teraz już wszyscy widzimy, że ten strajk ma charakter polityczny. Nie chodzi o środowisko, wsparcie dla ludzi, którzy są w bardzo trudnej sytuacji, z czego zdajemy sobie sprawę, tylko chodzi o to, żeby jak najdłużej trwała okupacja Sejmu - powiedział Terlecki na spotkaniu z mieszkańcami Wąbrzeźna.

Zobacz także: Wanda Traczyk-Stawska: nie wolno matek poniewierać!

"Nie przeszkodzą"

Ocenił, że protestującym chodzi o to, aby przeszkodzić w sprawnym przebiegu parlamentarnego szczytu NATO, który odbędzie się za tydzień.

- Przyjedzie 600 parlamentarzystów z całej Europy i z Ameryki. Oni będą w tym Sejmie, w którym trwa protest. Jasne jest, że chodzi tutaj o obniżenie pozycji Polski na arenie międzynarodowej - przekonywał polityk.

Zapowiedział, że obóz rządzący zrobi wszystko, aby szczyt się udał. - Mimo tego strajku - stwierdził.

Przyjedzie Lech Wałęsa

Protest w Sejmie trwa już ponad miesiąc. Rodzice osób niepełnosprawnych mają dwa główne postulaty. Chcą przyznania świadczenia w wysokości 500 zł. Rząd jednak uparcie odmawia. Ponadto, domagają się zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS. Na ten postulat władza wyraziła zgodę.

Przypomnijmy, że do Sejmu nie wpuszczono m.in. Janiny Ochojskiej czy Wandy Traczyk-Stawskiej. Protestujący oczekują na przybycie Lecha Wałęsy. W czwartek Kuchciński wydał zakaz opuszczania Sejmu dla dwóch niepełnosprawnych mężczyzn. Powodem miało być spotkanie z Janiną Ochojską przed budynkiem. W poniedziałek protestujących chce odwiedzić były prezydent Lech Wałęsa.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"