Protest w Londynie - Igrzyska "zagarnięte" przez korporacje

Demonstranci przejdą w południe przez wschodni Londyn, gdzie mieści się wioska olimpijska, ale deklarują, że nie mają zamiaru zakłócać Igrzysk. Rzeczniczka jednego z ugrupowań antykapitalistów powiedziała, że obecne "igrzyska dla ludu" w Londynie są zdominowane przez wielkie korporacje i instytucje finansowe. Starają się one legalnymi środkami uchylać od płacenia podatków, zalewają sport swoimi produktami, ale traktują swój sponsoring przede wszystkim jako filtr oczyszczający ich reputację. Jak mówiła - pomimo zdominowania Igrzysk przez wielkie firmy, koszt olimpiady obciąży przede wszystkim podatników, mimo że kraj osunął się w drugą recesję, a cięcia w wydatkach z budżetu państwa dają się we znaki zwykłym obywatelom, którzy nie wywołali kryzysu.

Wśród organizatorów protestu są grupa War on Want, czyli Walka z Biedą, kampania przeciwko rozmieszczeniu w stolicy rakiet przeciwlotniczych, ekolodzy i federacja Occupy London. Poprzednio przez wiele tygodni okupowała ona skwer w pobliży giełdy, przed katedrą św.Pawła, protestując przeciwko odpowiedzialności wielkiego kapitału za kryzys walutowy i recesję.