Protest szwedzkich pilotów wojskowych. Natychmiastowa reakcja armii
Ponad 30 szwedzkich pilotów myśliwców, niezadowolonych ze swoich zarobków i zdenerwowanych nagłą zmianą przepisów dotyczących wieku emerytalnego, decyduje się na przerwę w pracy. Korzystają z przysługujących im urlopów szkoleniowych, by zademonstrować dezaprobatę. Szwedzkie Siły Zbrojne, którym zagroził paraliż, zdecydowały się w czwartek na korektę zasad.
Kryzys w Szwedzkich Siłach Powietrznych trwał od kilku miesięcy. Jego powodem była zapowiedź zmian, dotyczących wieku emerytalnego pilotów wojskowych. Osoby zatrudnione w siłach zbrojnych, a urodzone po 1988 roku, miały w perspektywie pracę do 67 roku życia, zamiast do obowiązujących obecnie 55 lat.
Ponad setka pilotów myśliwców sił powietrznych złożyło w reakcji na te zmiany wniosek o urlop na studia. To przewidziana przepisami procedura, która ułatwia przejście do zawodu cywilnego.
Po takim zamieszaniu, które dotyczyć miało osób już pozostających w stosunku pracy, siły powietrzne zdecydowały się na krok wstecz. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale dowódca szwedzkich sił powietrznych Carl-Johan Edström ogłosił, że osoby, których to dotyczyło, jednak podlegać będą przepisom przejściowym, które pozwolą im przejść na emeryturę w wieku 55 lat. Przyznał także, że osiągnięcie porozumienia zajęło dużo czasu.
Protest szwedzkich pilotów. Armia wycofała się z przedłużenia wieku przejścia na emeryturę
- Kwestia emerytur, ale także płac spowodowała, że ogólny obraz przestał być wystarczająco atrakcyjny - mówi szwedzkiej gazecie "Aftonbladet" Per-Martin Sternevi, przewodniczący organizacji Stowarzyszenie Oficerów, broniącego interesów pilotów wojskowych. Uznał też, że przykre jest to, że nie udało się wynegocjować porozumienia w standardowy szwedzki sposób, czyli poprzez rozmowy i poszukiwanie porozumienia, a głosy niezadowolonych były ignorowane.
- Cieszę się, że ostatecznie w dialogu ze szwedzkimi siłami zbrojnymi w sytuacji awaryjnej udało nam się znaleźć rozwiązanie, które zajmie się sprawą i wzmocni zaopatrzenie kadrowe Szwedzkich Sił Zbrojnych w pilotów - przekazała w czwartek w komunikacie prasowym Anna Falck, szefowa Agencji Pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest zastraszające". Przynajmniej jedno dziecko w każdej klasie żyje w biedzie
Przewodniczący Stowarzyszenia Oficerów Lars Fresker poinformował, że piloci rozważają jeszcze, czy pozostaną w pracym, czy też zdecydują się wykorzystać przysługujące im urlopy szkoleniowe.