Protest fizjoterapeutów. Medycy zapowiadają zaostrzenie akcji
- Rozmowa z ministerstwem zdrowia trwa od wielu miesięcy i nie przynosi żadnych efektów - ocenił w sobotę przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii Tomasz Dybek. Strajkujący fizjoterapeuci oraz pracownicy laboratoriów od poniedziałku zaostrzą protest głodowy.
- Kolejne nasze organizacje związkowe deklarują wstępowanie w spory zbiorowe z dyrekcjami swoich szpitali. Z okazji Dnia Diagnosty Laboratoryjnego, obchodzonego 27 maja, planujemy akcję solidarnościową z osobami głodującymi, polegającą na nieobecności w pracy na podstawie urlopu na żądanie, lub na oddawaniu krwi tak, żeby pokazać solidarność - mówiła na briefingu prasowym Agnieszka Gierszon ze Związku Zawodowego Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych.
Jak zaznaczała w sobotę Gierszon zaostrzenie protestu nie doprowadzi do paraliżu szpitali, a sami medycy mają zadbać o to, aby badania były wykonywane na czas. Będzie ich jednak mniej w poszczególnych placówkach. - Chcielibyśmy dojść do porozumienia, w rozmowach, które planowane są na przyszły tydzień - dodała.
W warszawskim Szpitalu Pediatrycznym obecnie głoduje 8 osób ze związku medyków. Jednak do akcji protestacyjnej ma dołączyć więcej osób. - Przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski - mówiła Agnieszka Gierszon. Przedstawicielka Związku Zawodowego Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych stwierdziła, że uczestnicy strajku są szykanowani.
- Ściągnięto nam baner zawiadamiający o strajku, odłączono prąd w miejscu, gdzie przebywaliśmy, i przenosi się nas z jednego miejsca w drugie, chociaż staramy się nikomu nie przeszkadzać i nie utrudniać pracy - relacjonowała na briefingu.
Zobacz także: Sekielski: ofiary rozklejały się na planie. Wszystko poprzedzały godziny rozmów
Protest fizjoterapeutów. Jakie są oczekiwania?
Od poniedziałku w warszawskim szpitalu przy ul. Żwirki i Wigury protestują przedstawiciele fizjoterapeutów oraz diagnostów laboratoryjnych. Medycy domagają się spełnienia 7 postulatów: godnej płacy, bezpłatnych szkoleń doskonalących i i specjalizacyjnych, adekwatnej wyceny świadczeń, szybszego dostępu pacjenta do fizjoterapii, łatwego dostępu pacjenta do badań laboratoryjnych oraz poprawy warunków wynagrodzenia i pracy dla innych zawodów medycznych i niemedycznych.
W środę doszło do próby mediacji pomiędzy protestującymi a resortem zdrowia. Na spotkaniu w Radzie Dialogu Społecznego, oprócz przedstawicieli medyków i ministra zdrowia, udział wziął także prezes Narodowego Funduszu zdrowia. "Ministerstwo nadal uważa, że placówki, w których pracujemy, dostały w ostatnim czasie wystarczającą pulę pieniędzy, by podzielić się nimi z przedstawicielami naszych zawodów" pisał po negocjacjach Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl