Proste, kręcone i na Elvisa, ale... zgodne z religią
Co ma męska fryzura wspólnego z moralnością? Okazuje się, że w Iranie to ważna kwestia. Po raz pierwszy od rewolucji islamskiej 1979 roku irańska organizacja zajmująca się modą przedstawiła przewodnik dla fryzjerów. Wszystkie propozycje cięć dla panów są zgodne z tradycją i muzułmańskimi zasadami moralności - podają irańskie media.
07.07.2010 | aktual.: 07.07.2010 16:51
Propozycje musi jeszcze oficjalnie zatwierdzić ministerstwo kultury. Jednak prywatna organizacja - Festiwal Zasłon i Skromności - utrzymuje, że aprobata jest praktycznie pewna.
Prezentacja właściwych ideologicznie fryzur dla panów ma na celu powstrzymanie "zachodniej kulturowej inwazji" - podkreślił przedstawiciel organizacji.
Fryzura na Elvisa?
W przewodniku dla fryzjerów i ich klientów znaleźć można szeroki wybór męskich cięć odpowiednich zarówno dla włosów prostych, jak i kręconych. Nie ma natomiast żadnej propozycji dla właścicieli długich włosów, choć zdarzają się bokobrody i nawiązania do stylu Elvisa Presleya.
Ideologiczny może okazać się też zarost lub jego brak - przypomina agencja AP. Broda, noszona np. przez prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, uchodzi za oznakę religijności i lojalności wobec władzy. Dlatego wielu mężczyzn, w tym opozycjonistów, woli gładko się golić.
Przez wiele lat surowe zasady dotyczące strojów i fryzur obowiązywały w Iranie głównie kobiety.