Prokuratura złożyła odwołanie od wyroku na Irvinga
Austriacka prokuratura złożyła odwołanie od wyroku sądu w Wiedniu, skazującego kontrowersyjnego brytyjskiego historyka Davida Irvinga na trzy lata więzienia za negowanie holokaustu Żydów.
21.02.2006 | aktual.: 21.02.2006 18:27
Interwencja prokuratury może się zakończyć podwyższeniem wymiaru kary, gdyż za publiczne podawanie w wątpliwość hitlerowskich zbrodni grozi w Austrii od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Irving został aresztowany na autostradzie w Styrii 11 listopada ubiegłego roku na podstawie listu gończego, wydanego 16 lat wcześniej. Austriacki wymiar sprawiedliwości zarzucał mu, że w trakcie dwóch publicznych wykładów w Wiedniu i w Loeben w 1989 roku zaprzeczał istnieniu komór gazowych. Oświadczył wówczas również, że pogromów podczas tak zwanej nocy kryształowej w 1938 roku dokonali nieznani osobnicy przebrani w mundury SA, Hitler zaś "trzymał nad Żydami swe chroniące dłonie".
Irvinga skazano na mocy paragrafu 3 austriackiej ustawy o zakazie NSDAP z 1945 roku. Paragraf ten został po raz ostatni znowelizowany w 1992 roku. Według zawartego w nim obecnie punktu g, karze podlega ten, "kto w publikacji drukowanej, w radiu lub w innym środku przekazu albo kto w inny publiczny sposób, dostępny dla wielu ludzi, neguje, obraźliwie lekceważy, pochwala lub próbuje usprawiedliwiać narodowosocjalistyczne ludobójstwo lub inne narodowosocjalistyczne zbrodnie przeciwko ludzkości".
Irving także złożył odwołanie od wyroku, wnosząc o zmniejszenie wymiaru kary. Jak zaznaczył, jego wątpliwości na temat holokaustu zniknęły, gdy przestudiował w 1991 roku osobiste akta Adolfa Eichmanna - jednego z głównych organizatorów zagłady. "Naziści zamordowali miliony Żydów" - powiedział Irving sądowi w trakcie rozprawy.
Rozpatrzenie odwołania prokuratury przez sąd drugiej instancji nastąpi dopiero po przedstawieniu pisemnego uzasadnienia poniedziałkowego wyroku. Jak pisze austriacka agencja APA, rozprawa odwoławcza odbędzie się nie wcześniej niż w drugiej połowie bieżącego roku.
Do tego czasu 67-letni Irving zapewne nie opuści swej celi w wiedeńskim areszcie śledczym, gdzie - według własnych deklaracji - pracuje nad trzecim tomem biografii Churchilla i książką o zwierzchniku SS Heinrichu Himmlerze.