Prokuratura w Chicago przeciw zaniechaniu ekstradycji Mazura
Prokurator okręgowy w Chicago Mitchell Mars złożył w sądzie memorandum sprzeciwiające się wnioskowi obrony Edwarda Mazura o zaniechanie jego ekstradycji do Polski i zwolnienie go z aresztu.
27.02.2007 06:54
Prokurator Mitchell Mars odrzucił jako bezzasadne wszystkie argumenty adwokatów polsko-amerykańskiego biznesmena oskarżonego o podżeganie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji, generała Marka Papały. Prowadzący sprawę Mazura sędzia Arlander Keys odpowie na wniosek obrony w piątek 2 marca.
Według prokuratora Marsa, argumentacja obrony wynika z "niezrozumienia unikalnego charakteru procedury ekstradycji i jej ścisłego związku z prerogatywami władz wykonawczych w zakresie polityki zagranicznej". Podkreślił on, że "ekstradycja jest przede wszystkim decyzją władz wykonawczych".
Adwokat Mazura Chris Gair dowodził w swoim wniosku, że jego klient nie powinien być wydany Polsce, ponieważ odbiera mu się możliwość wykazania jego niewinności. Gair zwrócił uwagę, że polskie prawo uniemożliwia mu kontakty z potencjalnymi świadkami bez obawy, że zostanie oskarżony o manipulowanie nimi, co w efekcie uniemożliwi wykorzystanie ich na późniejszym procesie. Twierdzi również, że skazanie Mazura jest w Polsce przesądzone, "zważywszy na polityczne motywy polskich prokuratorów"
Prokurator odpowiedział na to, że "sąd w sprawach ekstradycyjnych nie powinien wyrokować o sprawiedliwości systemu prawnego w kraju zwracającego się o ekstradycję", gdyż jego zadaniem jest jedynie ocenić, czy istnieje prawdopodobieństwo, iż oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwo.
W swoim wniosku obrońca Mazura podważył także zgodność całej amerykańskiej procedury ekstradycyjnej z konstytucją USA. Jego zastrzeżenia budzi fakt, że ostateczną decyzję o wydaniu oskarżonego obcemu państwu podejmuje sekretarz stanu, który może nawet postanowić wbrew orzeczeniu sądu w sprawie. Narusza to - zdaniem Gaira - zasadę rozdziału władz sądowniczych i wykonawczych. (zel)
Tomasz Zalewski