Trwa ładowanie...
d3myra5
30-04-2004 20:10

Prokuratura: Rokita nie uczestniczył w korupcji

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego przyjęcia korzyści majątkowej
przez posła PO Jana Rokitę. Powodem było niestwierdzenie
przestępstwa - poinformował rzecznik tej prokuratury Wojciech
Miłoszewski.

d3myra5
d3myra5

Pomówienie w tej sprawie pojawiło się w materiałach niejawnych śledztwa Prokuratury Okręgowej, dotyczących nieprawidłowości w funkcjonowaniu krakowskiej Izby Skarbowej w czasie, gdy jej dyrektorem był obecny poseł PSL Jan Kubik.

Chodziło m.in. o dom pod Warszawą, jaki miał otrzymać poseł Rokita w zamian za pomoc udzielaną jednej z firm w "ustawieniu" przetargu i oddłużaniu jej. Weryfikację tych pomówień powierzono krakowskiej delegaturze ABW, która podjęła czynności operacyjne i ustaliła, że pomówienia są niewiarygodne.

Jak poinformowała prokuratura, ostatecznej - procesowej już - weryfikacji dokonano w wydziale ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej, przesłuchując istotnych świadków i zabezpieczając dokumentację.

"Wyniki przeprowadzonych czynności pozwoliły na ustalenie, że kwestionowany przetarg w ogóle się nie odbył, zaś firma, która miała go wygrać, była zaledwie podwykonawcą wycinka robót objętych zadaniem inwestycyjnym" - powiedział prok. Miłoszewski.

d3myra5

"W rezultacie wykluczono, by poseł Jan Rokita w jakikolwiek sposób wspierał któregoś z wykonawców inwestycji i przyjął jako korzyść budynek mieszkalny" - powiedział Miłoszewski. Dodał, że prokuratura traktuje sprawę jako ostatecznie wyjaśnioną i odstępuje od wykonywania dalszych czynności.

Wątek korupcji posła Rokity pojawił się w związku z publikacją tygodnika "Wprost" na temat żony posła. W numerze z 18 kwietnia w artykule "Czy Rokita żyje z absolwentką kursu KGB" napisano tam, że 6 kwietnia szef ABW Andrzej Barcikowski ostrzegł Rokitę, iż jego żona Nelly może być agentem KGB. Rokita powiedział, że spotkał się - na własną prośbę - z Barcikowskim. Szef ABW poinformował go, że w krakowskiej prokuraturze jest donos złożony przez anonimową osobę na temat korupcyjnych działań Rokity i że agent ABW, który pracuje w "kręgu kancelarii premiera", poinformował, że jest świadek na to, iż jego żona przeszła przed wyjazdem z ZSRR szkolenie KGB.

W tej sprawie Prokuratura Apelacyjna w Krakowie wszczęła śledztwo w związku z ujawnieniem tajemnicy związanej z działaniami operacyjnymi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Chodzi o wypowiedź szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego na temat donosu na temat Jana Rokity o rzekomej korupcji oraz doniesienia o rzekomym kursie szpiegowskim KGB, jaki miałaby przejść żona lidera PO. Jednak postępowanie nie toczy się przeciw konkretnej osobie, ale "w sprawie" ujawnienia tajemnicy.

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj