Prokuratura przekaże komisji materiały dotyczące PZU
Gdańska prokuratura apelacyjna przekaże we
wtorek sejmowej komisji śledczej ds. prywatyzacji PZU kopie akt
z prowadzonego postępowania w sprawie nieprawidłowości
związanych z prywatyzacją tej firmy - poinformował rzecznik gdańskiej
prokuratury apelacyjnej, Krzysztof Trynka. Dodał, że będzie to
ponad 30 tomów akt.
14.01.2017 22:14
O dokumentację wystąpiła komisja śledcza. Do Sejmu trafią kopie protokołów przesłuchań świadków: premiera Marka Belki, byłego ministra skarbu Andrzeja Chronowskiego i byłego prezesa PZU Życie Grzegorza Wieczerzaka.
Będą wśród nich także m.in. kopie czterech anonimowych analiz datowanych na 2000 i 2002 r. otrzymanych z Centralnego Biura Śledczego.
Dotyczą one m.in. porównania firmy PZU z Eureko oraz porównania Eureko z innymi spółkami startującymi w przetargu.
Dokumenty datowane na 2000 r. mają dotyczyć prawnych aspektów prywatyzacji PZU, a także holdingu Eureko. Kolejna analiza ma odnosić się do aspektów politycznych prywatyzacji PZU. Dokumenty z 2002 r. mają dotyczyć kondycji finansowej firmy Eureko.
W analizach tych są zapisy mówiące o tym, że podczas procesu prywatyzacji polskiego ubezpieczyciela brano i dawano łapówki. Jedna z nich kończy się sugestią zasadności skierowania zawiadomienia o przestępstwie związanym z procesem prywatyzacji.
Wśród akt będą także materiały zgromadzone podczas trzech postępowań, które prowadzone były przez prokuraturę w Warszawie.
Prokuratura w Gdańsku wyjaśnia od stycznia kulisy prywatyzacji PZU. W jedno śledztwo połączono trzy postępowania w sprawie prywatyzacji PZU, które zostały przedwcześnie umorzone i zawieszone w Warszawie.
Połączone obecnie w Gdańsku sprawy to trzy śledztwa prowadzone w latach 2000-2003. Jedno ze śledztw, umorzone w marcu 2002 r., dotyczyło sprawy sprzedaży 30% akcji PZU. Drugie umorzone postępowanie dotyczyło przekroczenia uprawnień przez dyrektora jednego z departamentów resortu skarbu, który odpowiadał za proces prywatyzacyjny PZU.
Trzecie śledztwo, które zostało zawieszone, prowadzono w sprawie wprowadzenia w błąd BIG Banku Gdańskiego i konsorcjum Eureko poprzez podpisanie w 2000 r. przez ówczesnego prezesa PZU SA Władysława Jamrożego umowy z Deutsche Bankiem.
W listopadzie 1999 roku 30% akcji PZU kupiło konsorcjum Eureko-BIG Bank Gdański. W 2001 roku został podpisany aneks do umowy prywatyzacyjnej, który przewidywał dokupienie przez holenderskie Eureko dodatkowych 21% akcji PZU.
Jednak w 2002 roku polski rząd postanowił zachować kontrolę nad spółką. Obecnie przed Trybunałem Arbitrażowym w Londynie toczy się sprawa z wniosku Eureko, które twierdzi, że Polska nie wywiązuje się z polsko-holenderskiej umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.