Prokuratura postawiła zarzuty adwokatowi Janowi W.
Zarzut nakłaniania świadka do składania
fałszywych zeznań i utrudniania postępowania karnego postawiła białostocka prokuratura apelacyjna znanemu adwokatowi
Janowi W. - poinformował rzecznik tej prokuratury Janusz
Kordulski.
07.04.2006 | aktual.: 07.04.2006 16:23
Chodzi o sprawę apelacyjną, w której adwokat był obrońcą jednego z szefów mafii pruszkowskiej Mirosława D., pseudonim Malizna.
Prokuratura zarzuciła mecenasowi W., że jesienią 2004 r. nakłaniał świadka Sławomira R., który odsiaduje wyrok wieloletniego więzienia m.in. za zabójstwo, do złożenia nieprawdziwych zeznań, które byłyby na korzyść jego klienta.
Prokuratura zarzuciła Janowi W., że za takie zeznania obiecał świadkowi udzielić pomocy materialnej i zapewnić bezpieczeństwo osobiste i że takiej pomocy udzielił. Kordulski dodał, że prokuratura ma w tej sprawie także inne dowody, niż tylko oświadczenie tego świadka.