Trwa ładowanie...
d3sbm9x
19-08-2003 12:40

Prokuratura poprosi o pomoc prawną w sprawie b. szefów Wagon SA

Prokuratura Okręgowa w Kaliszu, która od
kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie trzech Słowaków
należących do byłego ścisłego kierownictwa Fabryki Wagon SA w
Ostrowie Wlkp., wystąpi o międzynarodową pomoc prawną do Czech,
Słowacji i Szwajcarii.

d3sbm9x
d3sbm9x

"Prokuratura nadal zbiera materiały w tej sprawie i wykonuje czynności" - poinformował naczelnik wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej Milan Danielewicz.

W lutym zatrzymano Emila S., Vladimira K. i Ieana K., podejrzewając ich o doprowadzenie do powstania szkód w znacznych rozmiarach w majątku Wagonu SA. Prokuratura twierdzi, że w wyniku ich działalności spółka mogła ponieść około 11 mln zł strat.

Sąd w Ostrowie Wlkp. nie uwzględnił wtedy wniosku prokuratury o aresztowanie Słowaków. Ustalił poręczenia majątkowe w łącznej kwocie 7,8 mln zł oraz zakazał im opuszczania Polski. W marcu Sąd Okręgowy w Kaliszu zmniejszył wysokość poręczeń do 2,4 mln zł i oddał Słowakom paszporty.

Ponad 52% kapitału akcyjnego Wagonu należy do trzech słowackich spółek, z których dwie są zarejestrowane w Szwajcarii, a jedna - w Polsce. Podejrzani od kwietnia do grudnia 2002 r. byli w ścisłym kierownictwie ostrowskiej spółki - Emil S. pełnił funkcję prezesa zarządu, a Vladimir K. i Iwan K. byli jego członkami.

d3sbm9x

"Rzeczpospolita" pisała w lutym, że Słowacy kupili w kwietniu 2001 r. akcje Wagonu poprzez kontrolowane przez siebie firmy zarejestrowane w Szwajcarii. Za ostrowską spółkę zapłacili kilkanaście milionów złotych. Tymczasem, w momencie prywatyzacji, Wagon miał wymagalne należności z PKP SA wysokości 32 mln zł. Grupa słowacka wyegzekwowała je, kupiła więc Fabrykę praktycznie za jej własne środki, podał dziennik.

Od momentu prywatyzacji Wagon przeżywa poważne trudności finansowe. Ostatnie pensje w kwotach 300 - 400 złotych pracownicy spółki otrzymali w połowie czerwca. Brak wypłat zaległych wynagrodzeń stał się przyczyną trwającego już 14 dni strajku. Pracownicy twierdzą, że spółka popadła w liczące już 200 mln zł długi, m.in. w wyniku złej pracy ciągle zmieniających się zarządów. Strajkując żądają wdrożenia programu restrukturyzacji firmy polegającej na zmianie dotychczasowego właściciela oraz rozliczenia poprzedniego zarządu spółki.

Według Danielewicza, już w trakcie prowadzonego śledztwa Słowakom postawiono kolejny zarzut, związany z zakupem od jednego z akcjonariuszy spółki osobowego mercedesa. Jak twierdzi Danielewicz, Wagon kupił ten samochód za kwotę dwukrotnie przekraczającą jego wartość rynkową.(iza)

d3sbm9x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sbm9x
Więcej tematów