Deportacja P. Szopy z Dominikany. Już wiedzą, kiedy będzie w Polsce
- To może potrwać kilka dni. Nie ukrywam, że znam już datę - przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak, odnosząc się do kwestii deportacji Pawła Szopy z Dominikany do Polski. Mężczyznę aresztowano na Dominikanie, jest poszukiwany w związku z podejrzeniami o nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
- Nie informuję o dacie ani o sposobie prowadzonego konwoju - przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, Anna Adamiak, zaznaczając, że deportacja Pawła Szopy może nastąpić w ciągu najbliższych kilku dni.
- Nie ukrywam, że znam już datę - dodała.
Wcześniej we wtorek PK poinformowała, że władze Dominikany zdecydowały o przekazaniu podejrzanego do Polski w ramach deportacji.
Właściciela marki Red is Bad aresztowano na Dominikanie, jest poszukiwany w związku z podejrzeniami o nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo ws. RARS
Prokuratura w sierpniu poinformowała, że wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec Michała K. i Pawła Szopy. Chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Na początku września za Szopą wystawiono list gończy.
Portal Onet napisał w czerwcu, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego - od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".
Źródło: WP/PAP/X