Prokuratura dostała opinię ws. śmierci półrocznej Magdy
Prokuratorzy otrzymali jedną z czterech zamówionych opinii biegłych dot. śmierci 6-miesięcznej Magdy z Sosnowca. – Kolejne mają wpłynąć w najbliższych dniach – poinformowała Wirtualną Polskę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek. Ekspertyzy mają dać odpowiedź na pytanie, jak doszło do śmierci dziewczynki. Mogą również zmienić zarzuty stawiane matce, Katarzynie W.
15.03.2012 | aktual.: 16.03.2012 09:37
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok, które zostały przedstawione na początku lutego wynika, że przyczyną śmierci półrocznej dziewczynki był tępy uraz tyłogłowia . - Wyniki sekcji zwłok Madzi nie dają podstaw do zmiany zarzutów dla matki i kwestionowania na obecnym etapie jej wyjaśnień – mówiła wówczas Marta Zawada-Dybek. Katarzyna W. ma postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Prokuratura kilka dni po otrzymaniu wstępnych wyników badań dostała od biegłych protokół sekcyjny dziecka. Po zapoznaniu się z nim zleciła cztery dodatkowe badania, które mają dać odpowiedź na pytanie, jaki był mechanizm i przyczyna zgonu dziewczynki. – Prokuratura zleciła badania toksykologiczne, histopatologiczne i jeszcze dwa dodatkowe, o których szczegółowo nie chcemy mówić – wyjaśnia Zawada-Dybek.
W środę do katowickiej prokuratury wpłynęła pierwsza z zamówionych opinii. Rzeczniczka nie chce na razie ujawniać która. - Wciąż czekamy na pozostałe trzy opinie, które mają do nas przyjść w najbliższych dniach. Dopiero, gdy będziemy mieć komplet materiałów, będziemy mogli się do nich odnieść - mówi. Zawada-Dybek nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy dostarczona przez biegłych opinia rzuca nowe światło na sprawę. – Na obecnym etapie nie udzielamy żadnych informacji na ten temat – zaznacza.
Prokuratura wciąż prowadzi czynności śledcze. Zawada-Dybek nie ujawnia, czy odbyła się już zapowiadana wizja lokalna, która miała zweryfikować wersję wydarzeń podawaną przez Katarzynę W. Mówi jedynie, że w sensie merytorycznym w śledztwie nic się nie zmieniło - nadal podejrzana jest jedna osoba. Wciąż trwają też przesłuchania świadków. Do tej pory przesłuchano m.in. członków rodziny i sąsiadów. Śledztwo wciąż nie jest zakończone.
Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia br. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynka została porwana. Ponad tydzień później przyznała, że dziewczynka zginęła w wyniku nieszczęśliwego wypadku - wypadła jej z rąk i uderzyła główką o próg w mieszkaniu. Wskazała policjantom miejsce ukrycia zwłok Madzi. Katarzynie W. postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Kobieta została aresztowana, jednak po kilku dniach decyzją sądu zwolniono ją i przyznano ochronę policji. Jej adwokat tłumaczył, że kobiecie może grozić niebezpieczeństwo ze strony mieszkańców Sosnowca.
Obecnie Katarzyna W. i jej mąż wyprowadzili się z Sosnowca. Krzysztof Rutkowski zaoferował im jedno ze swych konspiracyjnych mieszkań w Łodzi oraz ochronę.
Paulina Piekarska, Wirtualna Polska