Prokuratura bada ustawę o biopaliwach
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła
postępowanie sprawdzające, które ma ustalić, czy mogło być
przestępstwem pozostawienie w ustawie o biopaliwach słów "i inne
rośliny".
05.09.2003 | aktual.: 05.09.2003 16:12
"Mamy 30 dni na podjęcie formalnego śledztwa w tej sprawie lub odmowę tego" - powiedział rzecznik prokuratury Maciej Kujawski.
Dodał, że roboczą podstawą postępowania jest artykuł 270 kodeksu karnego par. 1, przewidujący karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia dla tego, kto "w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument". Podkreślił, że podstawą uznania, że doszło do takiego przestępstwa, jest umyślność działania sprawcy. "Jeśli w grę wchodziłby jedynie nieumyślny błąd, nie można mówić o przestępstwie" - oświadczył.
Wniosek o podjęcie postępowania w tej sprawie przekazał prokuraturze szef Kancelarii Sejmu Krzysztof Czeszejko-Sochacki. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej.
Podczas prac w sejmowej podkomisji posłowie zdecydowali o wykreśleniu z rządowej wersji projektu ustawy słów "i inne rośliny". Sejm ustawę uchwalił, jednak zapis ten w ustawie pozostał, co stwierdzono dopiero podczas prac Senatu nad nią. Ustawowy zapis "i inne rośliny" oznacza, że biokomponenty do biopaliw mogłyby być produkowane np. z soi, słonecznika, palmy lub trzciny cukrowej, a więc surowców z importu, czego posłowie nie chcieli.
Gdy ustawa powróciła do Sejmu, marszałek Marek Borowski powołał nieformalny trzyosobowy zespół, który ustalił, że błąd popełniła sejmowa prawniczka pracująca przy projekcie ustawy. W efekcie ustawa trafiła do kosza. Borowski powiedział, że legislatorka ta została zwolniona z pracy. Według niego, złożenie wniosku i prace prokuratury powinny przyczynić się do rozwiania wątpliwości tych, którzy jeszcze się zastanawiają, jak to naprawdę było.
Od lipca trwa już śledztwo w sprawie fałszerstwa projektu innej ustawy - nowelizacji ustawy o rtv. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, na wniosek sejmowej komisji śledczej, prowadzi śledztwo w sprawie "przerobienia w marcu 2002 r. dokumentu w postaci rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji poprzez usunięcie z treści art. 36 ust. 3 pkt. 1 wyrazów 'lub czasopisma'".