Prokurator żąda 25 i 15 lat dla zabójców studenta
25 i 15 lat więzienia zażądał we wtorek prokurator dla oskarżonych o zabójstwo studenta podczas ubiegłorocznego Pikniku Country w Mrągowie w woj. warmińsko-mazurskim.
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie odpowiada 11 osób. Trzy z nich są oskarżone o zabójstwo studenta Politechniki Koszalińskiej, 21-letniego Tomasza Jasińskiego. Pozostali odpowiadają za rozboje, napady i kradzieże.
21-letni Tomasz, który przyjechał do Mrągowa na koncerty, został zabity w nocy z 29 na 30 lipca ub. r. na jednej z ulic miasta. Sprawcy zadali mu kilkanaście ciosów w plecy ostrym narzędziem, uszkadzając oba płuca. Student zmarł następnego dnia w szpitalu. Bandyci zabrali mu plecak wartości 200 zł.
Według prokuratury w czasie ubiegłorocznego Pikniku Country w Mrągowie działała grupa 20-30 osób, związanych z subkulturą skinheadów. Uzbrojeni w drewniane pałki, noże, nożyczki i szpikulce napadali na punków i okradali ich.
Prokurator Zbigniew Kubas powiedział w mowie końcowej przed sądem, że sprawcy musieli sobie zdawać sprawę, jakie będą skutki ran zadanych ostrym narzędziem. Przypomniał zeznania świadków, według których oskarżeni chwalili się, że sprzedali kosę brudasowi albo że zostawili kosę w plecach.
Prokurator zażądał dla Sławomira O. 25 lat więzienia i 10 lat pozbawienia praw publicznych, a dla Artura F. i Patryka M. - po 15 lat więzienia i 8 lat pozbawienia praw publicznych. Dla pozostałych oskarżonych zażądał kar od 3 do 7 lat pozbawienia wolności. (jd)