Prokurator z Wrocławia będzie ukarany dyscyplinarnie?
Sąd Dyscyplinarny w Warszawie na wniosek rzecznika dyscyplinarnego przy Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach wszczął postępowanie dotyczące ewentualnego ukarania wrocławskiego prokuratora Tadeusza M., którego nazwisko pojawia się w śledztwie dotyczącym afery łapówkarskiej.
03.08.2004 | aktual.: 03.08.2004 12:34
Wszczęcie postępowania nie jest równoznaczne z wnioskiem o uchylenie Tadeuszowi M. immunitetu. Takiego wniosku jak dotąd prokuratura nie składała. Od marca tego roku prokurator jest zawieszony w czynnościach służbowych.
Potwierdzam, że rzecznik dyscyplinarny przy Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach złożył wniosek do Sądu Dyscyplinarnego w Warszawie o ukaranie tego prokuratora, a sąd wszczął stosowne postępowanie. Jest to jednak procedura niezależna od toczącego się postępowania karnego. W tej sprawie nadal nikomu nie postawiono zarzutów - powiedział prokurator Tomasz Tadla.
Prokuratura nie udziela bliższych informacji na temat toczącego się postępowania, tłumacząc to jego dobrem. Potwierdza jedynie, że "jest to śledztwo dotyczące wręczenia łapówek", zlecone katowickiej prokuraturze przez Prokuraturę Krajową.
Prowadzimy śledztwo dotyczące wręczania łapówek, zlecone nam przez Prokuraturę Krajową. Jak dotąd nikt w tej sprawie nie został zatrzymany, nikomu nie postawiono zarzutów. Ze względu na dobro postępowania jakiekolwiek dalsze informacje na temat tej sprawy byłyby przedwczesne - zaznaczył Tadla.
Nie powiedział, czy i kiedy katowicka prokuratura zamierza wnioskować o uchylenie immunitetu prokuratorskiego Tadeusza M. Dopiero ten fakt pozwoliłby na ewentualne przedstawienie mu zarzutów. Według nieoficjalnych informacji, prokurator jest podejrzewany o kontakty ze światem przestępczym.
Tadeusz M. był we wrocławskiej prokuraturze pracownikiem wydziału do zwalczania przestępczości zorganizowanej. Wcześniej prowadził m.in. śledztwa dotyczące wyłudzeń kredytów przez Towarzystwo Salezjańskie, komputeryzacji urzędu miejskiego w Wałbrzychu i wynajęcia brytyjskiej firmie Zamku Książ. Później został przeniesiony do wydziału odwoławczego.(ab)