PolskaProkurator oskarżony o molestowanie dzieci. Stracił immunitet, trafi do aresztu

Prokurator oskarżony o molestowanie dzieci. Stracił immunitet, trafi do aresztu

Krakowski sąd aresztował na trzy miesiące prokuratora Andrzeja W., podejrzanego o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości na szkodę dwójki dzieci z woj. świętokrzyskiego.

Prokurator oskarżony o molestowanie dzieci. Stracił immunitet, trafi do aresztu
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Jakub Kłoszewski

Andrzej W. został w środę zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji i przymusowo doprowadzony do siedziby zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie.

- Podczas przesłuchania usłyszał pięć zarzutów dotyczących czynów popełnianych na terenie jednej z miejscowości woj. świętokrzyskiego wobec dwójki dzieci – powiedział prok. Piotr Krupiński, naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Zarzuty dotyczyły brutalnych przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości, popełnionych między grudniem 2008 a grudniem 2011 r.

Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie udziela bliższych informacji o sprawie. Jak wyjaśnił prok. Krupiński, chodzi przede wszystkim o ochronę pokrzywdzonych - "uniemożliwienie ich identyfikacji oraz zapobieżenie ich stygmatyzacji przez otoczenie".

Po przesłuchaniu prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące, który w czwartek po południu został uwzględniony przez krakowski sąd.

Miał immunitet ###

Postawienie zarzutów i złożenie wniosku o aresztowanie podejrzanego było możliwe dzięki uchyleniu Andrzejowi W. immunitetu prokuratorskiego.

W listopadzie 2016 r. na wniosek krakowskiej prokuratury Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym podjął uchwałę o zezwoleniu na pociągnięcie Andrzeja W. do odpowiedzialności karnej oraz na jego tymczasowe aresztowanie. Andrzej W. złożył zażalenie na tę uchwałę. 25 kwietnia br. Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym nie uwzględnił jego zażalenia i uchwała stała się prawomocna.

Jeszcze tego samego dnia prok. Andrzej W. został zatrzymany i doprowadzony do wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)