Za kilka dni zmiana pogody. Nowa prognoza dla Polski
Do Polski napływa ciepła i bardzo wilgotna masa powietrza. Nowa prognoza pogody zapowiada, że w ciągu dnia we wtorek spodziewać można się nawet gradu. Piątek przyniesie kolejną zmianę - nad zachodnią Polskę front ściągnie chmury, opady i burze.
15.08.2022 | aktual.: 15.08.2022 18:03
Do połowy tygodnia Polska znajdować się będzie pomiędzy wyżem rosyjskim a wyżem śródziemnomorskim. Zatem do czwartku włącznie słońca i pogodnego nieba nam nie zabraknie. Niestety, wraz z napływającą ciepłą masą powietrza docierać do nas będzie również spora dawka wilgoci.
Stąd jeszcze w poniedziałek po południu w tym parnym powietrzu będą wypiętrzać się chmury kłębiaste Cumulonimbus, które w wielu miejscach przynosić będą przelotne opady deszczu i burze. Natomiast we wtorek po południu popada i groźniej zagrzmi już tylko w górach i w północno-zachodniej Polsce. Uważajmy, bo popołudniowe burze mogą być gwałtowne, z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem (do 10-20 litrów wody/m2) i z porywistym wiatrem (do 60-80 km/h). Może też nawet sypnąć gradem.
Prognoza pogody. W pierwszej połowie tygodnia do 35 st. C
Za sprawą obu ośrodków wyżowych (wyżu rosyjskiego i wyżu śródziemnomorskiego) do połowy tygodnia docierać do nas będą wprawdzie dwie różne, ale obie ciepłe masy powietrza. I tak, wyż rosyjski nad północno-zachodnią Polskę z południowego wschodu sprowadzał do nas będzie czarnomorskie ciepło, a wyż śródziemnomorski nad południowo-zachodnią część kraju z południa pompował będzie gorące powietrze zwrotnikowe.
Zatem do piątku musimy się liczyć z ponad 30-stopniowymi upałami i w najcieplejszym momencie dnia notować będziemy od 30-32 stopni na wschodzie do 33-35 na zachodzie. Dopiero w piętek, kiedy nad zachodnia Polskę wtargnie front chłodny, na zachodzie ochłodzi się i temperatura spadnie w okolice 25 stopni.
Prognoza pogody. W piątek zmiana
W piątek następować będzie przebudowa pola barycznego. Wyż rosyjski i śródziemnomorski zaczną słabnąć i rozsuwać się. Wolne miejsca pomiędzy wyżami od razu wykorzysta niż norweski i nad zachodnia Polskę wepchnie swój front chłodny. Stąd w piątek na wschodzie (przed frontem) będzie jeszcze pogodnie i słońca nam nie zabraknie. Natomiast nad zachodnią Polskę front ściągnie chmury, opady i burze i tutaj uwaga, piątkowe burze na zachodzie będą gwałtowne, z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem.
Pogoda. Weekend już ze zmienną aurą
Podczas weekendu na piątkowym froncie utworzy się centrum niżowe, które sprawi, że nad Polską front zafaluje, a to znaczy, że zwolni i nie będzie miał zamiaru zbyt szybko nas opuścić. Stąd podczas weekendu prawie w całym kraju należy oczekiwać mocno zmiennej aury z burzami, intensywniejszym deszczem i porywistym wiatrem. Dopiero w niedzielę po południu w zachodniej Polsce pojawi się szansa na poprawę pogody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wtargnięcie w piątek frontu chłodnego nad zachodnią Polskę sprawi, że już w piątek na zachodzie temperatura spadnie z 35 do 25 stopni. Jednak podczas weekendu powolne przemieszczanie się frontu w kierunku wschodnim sprawi, że tym rześkim powietrzem atlantyckim stopniowo zalewana będzie coraz większa część kraju.
I tak, już w sobotę na zachodzie i na południu temperatura spadnie do 20-25 stopni, tylko na wschodzie notować będziemy jeszcze 28-30. Natomiast w niedzielę rześkie powietrze o temperaturze 20-25 stopni rozleje się prawie po cały kraj, a ciepło do 28 stopni utrzyma się już tylko na północnym wschodzie.
Kolejny tydzień już bez temperaturowych szaleństw
Z długoterminowych prognoz pogody wynika, że w przyszłym tygodniu już odpoczniemy od upałów, bo po weekendzie pozostaniemy w atlantyckim, bardziej rześkim powietrzem i z przyjemną temperaturą z okolic 25 stopni.
Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski.
Prognozę pogody przygotowało wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik" (www.cumulus.wroc.pl)