Prof. Zoll o Obajtku: Powinien zrozumieć, że nikt nie jest ponad prawem
Konstytucjonaliści prof. Andrzej Zoll i Wojciech Hermeliński są zdziwieni powolnym działaniem prokuratury wobec Daniela Obajtka. W ich ocenie służby powinny teraz przymusowo doprowadzić go na przesłuchanie. - Pan Obajtek powinien przestać unikać odpowiedzialności i zrozumieć, że nikt nie jest ponad prawem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Andrzej Zoll.
Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej przegłosowała wniosek o nałożenie kary pieniężnej i zarządzenia przymusowego zatrzymania Daniela Obajtka. Polityk nie stawił się także w prokuraturze, gdzie zaproponowano mu termin w drugiej połowie czerwca, czyli już po wyborach. O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy konstytucjonalistów prof. Andrzeja Zolla i Wojciecha Hermelińskiego.
- Jestem bardzo zaskoczony działaniem prokuratury w tej sprawie. Na tym człowieku ciąży wiele zarzutów o różnej wadze i spodziewałbym się, że jednak prokuratura użyje narzędzi, by móc go przesłuchać. Mamy tu sprawę Lotosu, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. To są poważne sprawy. Pan Obajtek powinien przestać unikać odpowiedzialności i zrozumieć, że nikt nie jest ponad prawem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Andrzej Zoll.
Konstytucjonalista Wojciech Hermeliński zwraca uwagę, że komisja ds. afery wizowej, przed którą nadal nie pojawił się Daniel Obajtek, ma prawo zwrócić się do sądu o przymusowe doprowadzenie na przesłuchanie. - Jeśli chodzi o prokuraturę, to dziwię się, że tak zwleka. Z tego, co wiemy z doniesień medialnych, prawdopodobnie pan Obajtek postrzegany jest w charakterze podejrzanego, a nie świadka - zaznacza ekspert.
Wojciech Hermeliński: Odebranie immunitetu PE jest możliwe
Prof. Zoll pytany o to, co w sytuacji, gdy służbom nie uda się dotrzeć do Daniela Obajtka przed wyborami, stwierdza, że wówczas Parlament Europejski powinien wystąpić o odebranie mu immunitetu. - To nie powinno być specjalnie trudne. To nie jest tak, że jakieś konsekwencje go ominą - ocenił prof. Zoll.
- Jeżeli prokuratura nie zdąży wykonać czynności i np. przedstawić zarzutów, to Daniela Obajtka technicznie chroni immunitet unijny, który obowiązuje także na terenie Polski. Nie jest to jednak przeszkoda dla prokuratury. Jeśli zostaną przedstawione, umotywowane zarzuty, to prokuratura powinna wtedy wystąpić z wnioskiem do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu. Takie sytuacje się już zdarzały. To wbrew pozorom łatwiejsze niż uchylenie immunitetu nabytego w Polsce - uzupełnia Wojciech Hermeliński.
Przypomnijmy, że w środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także "mniejsze sprawy", które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski