Prof. Wódz: wygrana Kaczyńskiego może skomplikować układ polityczny
Prof. Jacek Wódz nie wyklucza, że wygrana
Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, na co wskazują
sondażowe wyniki, może "mocno skomplikować układ polityczny" w
Polsce.
23.10.2005 | aktual.: 23.10.2005 22:36
To jest wynik, który stawia Platformę Obywatelską w sytuacji "ubogiego krewnego" w tej koalicji - powiedział, komentując wyniki sondaży wyborczych.
Według prof. Wodza, na wygraną Lecha Kaczyńskiego złożyły się różne czynniki, w tym kampania kandydata PiS, która - jego zdaniem - była zdecydowanie lepsza i ciekawsza niż kampania Donalda Tuska.
Istotną rolę odegrał, zdaniem politologa, również przepływ elektoratu Andrzeja Leppera: To jest parę procent, ale wystarczyło, żeby mu (L. Kaczyńskiemu) pomóc.
Prof. Wódz uważa też, że dużą rolę odegrała "przekora Polaków". Według politologa, sztab Tuska w pewnym momencie zaczął "straszyć Polaków Kaczyńskim". Myślę, że Polacy są przekorni i nie lubią takiej argumentacji - dodał.
Jego zdaniem, trudno przewidzieć, jaka będzie prezydentura L. Kaczyńskiego. Jak określił, w dużej mierze zadecyduje o tym nie sam L. Kaczyński, lecz "warunki polityczne".
Profesor wyraził jednocześnie obawę, że wygrana Lecha Kaczyńskiego, może zmienić postrzeganie Polski w świecie. Jego zdaniem, prasa w Europie Zachodniej jest kandydatowi PiS nieżyczliwa. Europa raczej takich tradycjonalistycznych polityków nie ceni - wyjaśnił. Dodał, że w czasie kampanii "widać było dość wyraźną sympatię europejskiej prasy do Tuska, w związku z tym teraz może się zdarzyć próba postrzegania Polski jako kraju peryferyjnego"
Politolog powiedział, że wygrana L. Kaczyńskiego nie jest dla niego zaskoczeniem. Jak wyjaśnił, dynamika wzrostu poparcia dla Lecha Kaczyńskiego i spadku poparcia dla Tuska pozwoliła przewidzieć taki wynik.