Prof. Piotr Kuna zwolennikiem zniesienia niemal wszystkich obostrzeń
Piąta fala pandemii koronawirusa przyniosła nowe obostrzenia. Prof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Jego zdaniem prawie wszystkie restrykcje covidowe powinny zostać zniesione, a wysiłek skierowany na pomoc pacjentom z innymi chorobami, których leczenie utrudniła pandemia.
06.02.2022 17:51
Prpof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergologii swoje spostrzeżenia przekazał w rozmowie z "Faktem". - Jestem zwolennikiem zniesienia prawie wszystkich ograniczeń epidemicznych - łącznie z kwarantanną - powiedział lekarz.
Dodał, że potwierdzają się doniesienia z RPA o tym, że wariant Omikron jest bardziej zakaźny, ale najczęściej wywołuje objawy zakażenia typowe dla przeziębienia.
- Widzimy w Polsce, że liczba hospitalizacji nieco rośnie, ale jest ustabilizowana. Liczba pacjentów na OIOM-ach nawet się zmniejszyła w stosunku do tego, co było kilka tygodni wcześniej - stwierdził prof. Kuna.
Lekarz zauważył także, że COVID-19 nie jest w tej chwili pandemii tak śmiertelną chorobą, jak na początku. Ocenił również, że wcześniej śmiertelność mogła być niższa, ale walka z epidemią w dużej mierze opierała się na emocjach, a nie na wiedzy.
- Inne choroby przewlekłe zabijają natomiast coraz więcej osób. Przyszła pora na skierowanie swojej uwagi na pacjentów z innymi chorobami - zaniedbywanych od dwóch lat - powiedział prof. Kuna.
Niedzielski: Będą zmiany w szpitalach
Minister zdrowia Adam Niedzielski napisał w niedzielę w mediach społecznościowych, że "obłożenie łóżek wzrasta o wiele wolniej niż tempo wzrostu zakażeń w ostatnich tygodniach".
"Dlatego w zbliżającym się tygodniu będziemy podejmować decyzje o redukowaniu infrastruktury szpitalnej przeznaczonej do walki z COVID-19, przywracając ją do leczenia innych chorób" - zapowiedział szef resortu zdrowia.
Jednocześnie w niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 30 877 łóżek i 2688 respiratorów.
Resort zdrowia przekazał też, że w szpitalach przebywa obecnie 17 661 pacjentów z COVID-19, w tym 1115 chorych wymaga leczenia respiratorowego.