PolitykaProf. Jan Duda: syn konsekwentnie realizuje misję. Ojciec prezydenta dziwi się krytyce

Prof. Jan Duda: syn konsekwentnie realizuje misję. Ojciec prezydenta dziwi się krytyce

Relacje prezydenta Andrzej Dudy i polityków Prawa i Sprawiedliwości nie są zawsze najlepsze, czego nie może zrozumieć ojciec prezydenta. - Boli mnie krytyka ze strony "dobrej zmiany" - mówi prof. Jan Duda.

Prof. Jan Duda: syn konsekwentnie realizuje misję. Ojciec prezydenta dziwi się krytyce
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Arkadiusz Jastrzębski

20.11.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:35

Działania syna prof. Jan Duda bronił na antenie Radia WNET, pytany właśnie o krytykę decyzji podejmowanych przez prezydenta.

- Jest takie powiedzenie, że „jeszcze się nie urodzin taki, co by wszystkim nie dogodził”. Jest to dla mnie normalne, że mamy różne podejścia co pojęcia troski o dobro wspólne. Mnie osobiście nie dziwi, że jest krytyka, natomiast boli mnie, jeżeli krytyka jest ze strony tzw. dobrej zmiany - mówił prof. Duda.

Ocenił, że to "przykre, że nie wszyscy po stronie dobrej zmiany rozumieją zawiłości i uwarunkowania polityki". Dodał, że w działaniach politycznych ważna jest sztuka przewidywania i "mieszczenia się" w ramach różnych uwarunkowań - w tym międzynarodowych.

- Pełnienie urzędu prezydenta, to jest misja, zwłaszcza kiedy mamy ostre podziały polityczne, a ja twierdzę, że to są tylko podziały polityczne. Społeczeństwo nie jest tak naprawdę podzielone, jesteśmy jednością i to mnie cieszy - mówił ojciec głowy państwa.

Zarzucił opozycji, że ze względów taktycznych chce "wykopywać rowy i dzielić". Wydaje mi się, że syn jako ważne zadanie dla siebie wziął budowanie wspólnoty, scalanie, pracę na rzecz spójności państwa i społeczeństwa, i to konsekwentnie realizuje, pomimo że nie spotyka się to z uznaniem totalnej opozycji - dodał Jan Duda.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: "Prezydent i premier poszli na czele marszu, którego znakiem była falanga”.

jan dudaAndrzej Dudaprezydent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (777)