Proces w sprawie FOZZ przebiega zgodnie z planem
Mimo prasowych spekulacji, w poniedziałek proces w sprawie FOZZ toczy się normalnie. Poinformowała o tym przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Barbara Piwnik, która jest kandydatem na ministra sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera.
W poniedziałek zebrał się Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie FOZZ - prasa spekulowała, że może to być ostatnie posiedzenie z udziałem sędzi Piwnik. Dopóki nie nastąpi zrzeczenie się urzędu sędziego muszę wypełniać swoje obowiązki i dziś rozprawa będzie się toczyć jak zaplanowano - oświadczyła sędzia na początku rozprawy licznie zebranym dziennikarzom.
Sędzia podyktowała do protokołu, że dotychczas przedstawiciele tylko dwóch tytułów prasowych relacjonowali proces, wobec czego należy sądzić, że obecność licznych dziennikarzy w poniedziałek nie jest związana z relacjonowaniem procesu. W związku z tym sędzia Piwnik nie wyraziła zgody na filmowanie poniedziałkowej rozprawy i na robienie zdjęć. Uzasadniła to tym, że czynności te mogłyby zakłócić przebieg rozprawy.
Sędzia podkreśliła, że nawet jeśli dojdzie do zmiany składu sędziowskiego, to w powtórnym procesie będzie można wykorzystać czynności już przeprowadzone w obecnym procesie (chodzi o zeznania świadków).
Sprawa FOZZ to największa nierozliczona dotychczas afera III RP. Według biegłych, w latach 1989-1990 przyniosła ona 354 mln zł strat. Zostały one, według prokuratury, albo przywłaszczone przez szefów FOZZ, albo rozdysponowane na rzecz innych podmiotów na cele nie związane z działalnością FOZZ, czyli wykupu długu zaciągniętego przez PRL na Zachodzie w latach 70. i 80. (ajg)