Proces Siemiątkowskiego utajniony
Przed Sądem Okręgowym w Płocku rozpoczął się proces b. szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego i mazowieckiej działaczki SLD Renaty K., oskarżonych o naruszenie tajemnicy państwowej. Na początku rozprawy sąd postanowił o wyłączeniu w całości jawności postępowania.
05.01.2007 10:35
Przed rozpoczęciem procesu Siemiątkowski powiedział dziennikarzom, że nie zgadza się z aktem oskarżenia i jest przekonany o swojej niewinności.
Uzasadniając decyzję o wyłączeniu jawności procesu, sędzia Waldemara Osiecka oświadczyła, iż powodem jest ważny interes państwa. W trakcie postępowania podnoszone będą okoliczności objęte tajemnicą państwową - powiedziała i poprosiła dziennikarzy o opuszczenie sali sądowej.
W marcu 2004 roku funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Bydgoszczy podsłuchali rozmowę Renaty K. (znajomej Siemiątkowskiego) z szefem prywatnej płockiej spółki "Vectra" Markiem Graczykowskim. Powołując się na rozmowę z ministrem od służb specjalnych, Renata K. miała mu poradzić, aby "poczyścił sobie umowę z tą firmą dużą", czyli z PERN. W trakcie rozmowy miało paść nazwisko Siemiątkowskiego.