Proces przeciw Biedronce odroczony
Sąd pracy w Elblągu (Warmińsko-mazurskie) odroczył do 21 grudnia rozpoznanie sprawy byłej pracownicy sklepu Biedronka, która domaga się od pracodawcy 35 tys. zł za nadgodziny.
29.11.2004 | aktual.: 29.11.2004 14:01
Renata Jankowska żąda wynagrodzenia od właściciela sklepów Biedronka, firmy Jeronimo Martins Dystrybucja sp z o.o. (JMD), za 3 tys. przepracowanych, a nieopłaconych godzin nadliczbowych.
Sędzia Alicja Romanowska odroczyła rozprawę, wskazując że powódka musi dostarczyć sądowi szczegółowy wykaz godzin i nadgodzin pracy, a także dni urlopu oraz zwolnień lekarskich.
Jankowska powiedziała dziennikarzom, że w Biedronce przepracowała 6 lat, najpierw jako kasjerka, a potem jako kierowniczka sklepu. Została zmuszona do złożenia wypowiedzenia z pracy w czerwcu tego roku, po tym jak Państwowa Inspekcja Pracy wykazała nieprawidłowości w ewidencji godzin pracy. Gdybym skłamała i powiedziała nieprawdę kontrolerom, to prawdopodobnie nie zostałabym zwolniona - powiedziała Jankowska.
Według Stowarzyszenia Poszkodowanych przez JMD, normą w Biedronkach było zatrudnianie pracowników na trzy czwarte etatu (6 godzin), podczas gdy w rzeczywistości musieli oni pracować po 8 albo po 10 godzin.
Wypowiedzenie wręczyli mi przedstawiciele JMD, miałam 15 minut na opuszczenie sklepu. Gdybym nie podpisała wymówienia z pracy, to zostałabym zwolniona dyscyplinarnie - tłumaczyła Jankowska.
Jak przyznała, do złożenia pozwu przeciw Biedronce zmobilizował ja także wyrok w sprawie Bożeny Łopackiej, która wygrała sprawę z JMD. Za 2600 nadgodzin sąd w Elblągu przyznał jej 35 tys. zł. Od wyroku odwołała się firma, złożyła już apelację w sądzie.
Praca w sklepie była bardzo ciężka, pracowałam długo, gdybym nie została zwolniona w czerwcu, pewnie sama bym się zwolniła - podkreśliła Jankowska. Dodała, że na skutek ciężkiej i wyczerpującej pracy teraz poddaje się leczeniu psychiatrycznemu. Do sądu przyszła z córką i matką, by wspierały ją na procesie.
Zarząd firmy JMD na swoich stronach internetowych napisał w oświadczeniu, że na polskim rynku inwestuje w modernizacje sklepów. Zakupił m.in. elektryczne wózki do wożenia towarów i przeszkolił w zakresie ich obsługi pracowników. Wprowadził także elektroniczną ewidencję pracy.