Proces o znieważenie pomnika rtm. Pileckiego przesunięty. Zaskakujący powód
Kilkoro młodych mieszkańców Wrocławia znieważyło pomnik rtm. Witolda Pileckiego. I choć zaplanowano już rozprawę, oskarżeni postanowili okazać skruchę za swoje zachowanie w nietypowy sposób.
28.03.2018 | aktual.: 30.03.2022 09:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Grupa młodych osób poprosiła o możliwość spotkania z dziećmi rtm. Witolda Pileckiego. Zofia Pilecka-Optułowicz i Andrzej Pilecki wyrazili na nie zgodę. Być może rozmowa, do której dojdzie w Warszawie, załagodzi sytuację. I okaże się, że proces nie będzie potrzebny.
- Może z tego wyniknąć dużo dobrego – powiedział w rozmowie z portalem gazetawroclawska.pl mecenas Olgierd Pankiewicz, pełnomocnik dzieci bohatera.
Zdjęcie pokazujące kilkoro roześmianych osób lezących na pomniku rtm. Pileckiego pojawiło się w sieci w sierpniu 2017 r. Jedna z dziewczyn zarzuciła sobie kokardę z wieńca na głowę, druga trzymała różę w zębach, a pod nogami jednego z chłopaków leżało piwo.
Szybko wyszło na jaw, że w skandalicznej zabawie wzięli udział pracownicy jednej z wrocławskich kawiarni. Jej właściciele potępili wybryk. O przestępstwie poinformowali posłowie Stanisław Pięta i Dominik Tarczyński. - Znieważenie pomnika Rotmistrza Witolda Pileckiego we Wrocławiu nie powinno pozostać bezkarne - napisał na Twitterze Pięta.
Źródło: gazetawroclawska.pl, WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl