Proces Berlusconiego odroczony do 26 marca
Do 26 marca odroczony został proces premiera Włoch Silvio Berlusconiego, oskarżonego o przekupienie brytyjskiego adwokata Davida Millsa. Sąd w Mediolanie odrzucił wniosek adwokatów szefa rządu o zawieszenie postępowania.
27.02.2010 | aktual.: 27.02.2010 13:48
Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed dziesięciu lat. Według aktu oskarżenia Mills otrzymał od Berlusconiego 600 tysięcy dolarów w zamian za złożenie zeznań korzystnych dla jego koncernu Fininvest. Premier zaś zapewnia, że nigdy nie poznał tego adwokata, który był jednym z wielu zagranicznych doradców jego firmy. Ponadto zdaniem Berlusconiego David Mills wymyślił to, że otrzymał prezent od niego, chcąc w ten sposób uciec przed brytyjskim fiskusem.
W czwartek włoski Sąd Najwyższy anulował wykonanie wyroku 4 i pół roku więzienia, wydanego wobec Millsa, uznając, że sprawa jest przedawniona. To orzeczenie może mieć zdaniem komentatorów istotny wpływ na przebieg osobnego procesu premiera, który nie stawił się na sobotniej rozprawie.
Jego adwokaci złożyli wniosek o zawieszenie postępowania w oczekiwaniu na ogłoszenie uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego w sprawie Millsa. Mediolański sąd odrzucił go stanowczo, podkreślając: "trudno przewidzieć termin ogłoszenia tego uzasadnienia, a procesu nie można zawiesić na czas nieokreślony".
Berlusconi jest w sprawie Davida Millsa sądzony osobno, dlatego że przez ponad rok obowiązywała we Włoszech ustawa, przyznająca immunitet jemu i trzem innym najważniejszym osobom w państwie. Wznowienie procesu było możliwe po tym, jak w październiku 2009 r. Trybunał Konstytucyjny uznał ustawę za niezgodną z konstytucją.
Sylwia Wysocka