PolskaProces Beger ws. fałszerstw wyborczych odroczony

Proces Beger ws. fałszerstw wyborczych odroczony

Sąd Okręgowy w Poznaniu odroczył proces apelacyjny oskarżonej o fałszerstwo wyborcze posłanki Samoobrony Renaty Beger do czasu otrzymania odpowiedzi na pytanie proceduralne, które skierował do Sądu Najwyższego. Chodzi o to, czy proces Beger w pierwszej instancji mógł odbywać się w trybie uproszczonym.

Proces Beger ws. fałszerstw wyborczych odroczony
Źródło zdjęć: © PAP

Prosimy SN o zajęcie stanowiska, czy proces w sądzie pierwszej instancji mógł odbywać się w trybie uproszczonym, czy powinien w trybie zwyczajnym - powiedział uzasadniając decyzję sądu sędzia Wojciech Wierzbicki.

Według obrony Renaty Beger, sąd pierwszej instancji powinien prowadzić proces w trybie zwyczajnym. Odpowiedni wniosek został złożony już na początku procesu, jednak Sąd Rejonowy w Pile go odrzucił.

Od odpowiedzi Sądu Najwyższego zależy, czy sąd odwoławczy rozpatrzy sprawę merytorycznie, czy skieruje do ponownego rozpatrzenia w sądzie pierwszej instancji w Pile.

Obrona Beger w apelacji zwracała uwagę na to, że oskarżona nie wiedziała, iż listy wyborcze są sfałszowane, a cały akt oskarżenia został oparty głównie na pomówieniu współoskarżonego w tym procesie Ryszarda P.

Beger w czerwcu br. została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd uznał, że od czerwca do sierpnia 2001 r. dopuściła się nadużycia i fałszerstwa przy sporządzaniu list osób popierających kandydatów Samoobrony w wyborach do Sejmu i wykorzystała nieprawdziwe dane do rejestracji listy kandydatów.

Jako kluczowe w sprawie sąd uznał zeznania współoskarżonego w procesie Ryszarda P., który przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Sąd skazał go za fałszowanie list wyborczych na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Według ustaleń sądu, Renata Beger dostarczyła P. i innym nieustalonym osobom listy z danymi wyborców, które bez ich wiedzy zostały wpisane na listy popierające kandydatów Samoobrony w wyborach do Sejmu, a następnie posłużyła się tak sfałszowanymi dokumentami do rejestracji listy kandydatów w Państwowej Komisji Wyborczej.

Proces w pierwszej instancji trwał od listopada 2004 r. i odbywał się w trybie uproszczonym, tzn. rozprawy mogły być prowadzone bez obecności oskarżonej. Na 45 rozprawach przesłuchano 1350 osób, a zeznania kolejnych 423 odczytano.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)