Rosja odpala Ch‑47M Kindżał. Ukraina: mamy problem

W niedzielnym ataku rakietowym na obwód winnicki Rosjanie użyli swoich najnowocześniejszych pocisków Ch-47M Kindżał. Dowództwo sił powietrznych przyznało, że armia ukraińska nie dysponuje zasobami obrony przeciwlotniczej, które mogłyby skutecznie przeciwstawiać się Kindżałom.

Problemy ukraińskiego wojska. "Nie możemy przeciwstawić się pociskom"
Problemy ukraińskiego wojska. "Nie możemy przeciwstawić się pociskom"
Źródło zdjęć: © East News | AP

"To najnowocześniejszy typ rakiet w rosyjskim uzbrojeniu. Po wprowadzeniu do służby w 2018 roku wyprodukowano ich zaledwie kilkadziesiąt" - głosi oświadczenie armii ukraińskiej na Facebooku, informujące o użyciu Ch-47M Kindżał. Dowództwo sił powietrznych opisuje Ch-47M jako hipersoniczne pociski przenoszone przez samoloty MiG-31, Tu-22M3 i Tu-160.

Rosyjski atak na Winnicę

"Od 24 lutego 2022 roku (czyli inwazji rosyjskiej na Ukrainę - red.) odnotowano tylko kilka przypadków zastosowania pocisków tego typu. Wróg starał się je wykorzystywać wyłącznie przeciw nadzwyczaj ważnym celom" - głosi komunikat. "Nie możemy przeciwstawić się pociskom" - podkreślono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O rosyjskim ataku rakietowym na Winnicę i obwód winnicki armia ukraińska poinformowała późnym wieczorem w niedzielę. Wskazała, że doszło do zakłóceń w funkcjonowaniu systemu ogłaszania alarmu przeciwlotniczego. Ostrzelane zostały cele wojskowe.

O użyciu pocisków Kindżał w atakach w Ukrainie poinformowano po raz pierwszy w marcu br. Celem ataku z użyciem tych pocisków był wówczas podziemny magazyn rakiet i amunicji lotniczej w Delatynie w obwodzie iwanofrankowskim na zachodzie Ukrainy.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie