Próba linczu na basenie. Sąd podjął decyzję w sprawie aresztu dla Gruzina
Decyzją Sądu Rejonowego w Bytomiu 48-letni obywatel Gruzji, który miał dotykać dzieci na miejskim basenie, trafi na miesiąc do aresztu. Wcześniej prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty, za które grozi do 12 lat więzienia i wnioskowała o trzy miesiące aresztu.
- We wtorek na wniosek prokuratora rejonowego w Bytomiu, w sądzie rejonowym zapadło postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec obywatela Gruzji - informuje Wirtualną Polskę prezes Sądu Rejonowego w Bytomiu Wojciech Kowalik.
Chodzi o wydarzenia z soboty. Po południu na odkrytym kąpielisku w Bytomiu ochroniarze pilnujący obiektu otrzymali zgłoszenia od dwóch chłopców oraz matki dziewczynki korzystającej z basenu dotyczące zaczepiania dzieci przez mężczyznę. "Ochroniarze natychmiast podjęli interwencję. Wyprowadzili mężczyznę i jego trzech towarzyszy z basenu i zawiadomili policję" - przekazał w oświadczeniu Urząd Miasta w Bytomiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Próba samosądu, interwencja policji
O tym, co wydarzyło się później, dowiedzieliśmy się z materiału filmowego dokumentującego przebieg zdarzenia przed bytomskim basenem. Został opublikowany na Facebooku w sobotę wieczorem.
Kiedy na miejsce przyjechała policja, utworzyło się zbiegowisko. Część osób chciała zlinczować zatrzymanych mężczyzn. Na nagraniu zamieszczonym w internecie widać, że funkcjonariusze wyprowadzają z budynku czterech obywateli Gruzji w wieku od 18 do 55 lat przy akompaniamencie wyzwisk i wulgarnych okrzyków. Doszło do przepychanek. Funkcjonariusze byli zmuszeni do użycia gazu łzawiącego i tarcz. Mundurowi zmuszeni byli wezwać posiłki.
W poniedziałek po przesłuchaniach w Prokuraturze Rejonowej w Bytomiu 48-letni obywatel Gruzji usłyszał zarzuty.
Gruzinowi grozi do 12 lat więzienia
- Prokuratura Rejonowa w Bytomiu po analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przedstawił zatrzymanemu 48-letniemu obywatelowi Gruzji zarzut dopuszczenia się i usiłowania dopuszczenia innych czynności seksualnych wobec łącznie 3 małoletnich poniżej lat 15. Pokrzywdzeni w sprawie to dwie dziewczynki w wieku 10 i 12 lat oraz chłopiec w wieku 13 lat. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia - informowała Wirtualną Polską Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Czyn zarzucany podejrzanemu jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 12.
W sprawie zarzuty usłyszała jedna osoba. Pozostałe zatrzymane osoby zostały przesłuchane w charakterze świadków, po czym zostały zwolnione.
Jak ujawniła nam katowicka prokuratura, dodatkowo w związku z zachowaniem osób przebywających na basenie, wobec podejmujących działania funkcjonariuszy policji, podjęte zostanie postępowanie w kierunku stosowania wobec policji przemocy i groźby bezprawnej, w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski