"Prigożynowi puściły nerwy". Były dyrektor CIA komentuje bunt w Rosji
Były dyrektor CIA i emerytowany amerykański generał David Petraeus przekazał, że jego zdaniem bunt Prigożyna doprowadził do "załamania się" rosyjskiego rządu. Jak stwierdził - przyszłość Kremla jest nieznana.
26.06.2023 | aktual.: 26.06.2023 07:42
Były dyrektor CIA i emerytowany generał armii USA David Petraeus uważa, że Jewgienij Prigożyn, przywódca wagnerowców "zachował zimną krew", gdy stłumił bunt - takie informacje przekazał portal Hołos Ameriki (Głos Ameryki).
Petraeus stwierdził, że tymi działaniami Prigożyn uratował swoje życie, ale stracił grupę "Wagnera". - Powinien bardzo uważać stojąc w otwartym oknie w miejscu, do którego udał się na Białorusi - dodał.
"Rząd rosyjski się załamał"
- Wyraźnie widać, że Prigożynowi puściły nerwy. Był jakieś dwie godziny drogi od przedmieść Moskwy, gdzie przygotowywano pozycje obronne. Powstanie to, choć wywołało aplauz, nie spotkało się z poparciem, na które liczył i zdecydował się zaakceptować umowę. Porzucił ten wysiłek – powiedział były dyrektor CIA w rozmowie z CNN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wywiadzie, amerykańska stacja opublikowała odpowiedź służby prasowej firmy Prigożyna na elektroniczne zapytanie o miejsce jego pobytu:
"Wszystkie pańskie pytania zostały przekazane Jewgienijowi Wiktorowiczowi. Przesyła wszystkim pozdrowienia i odpowie na pytania, gdy uzyska odpowiednią możliwość" – poinformowały służby prasowe. Prigożyn był ostatnio widziany, gdy opuszczał Rostów nad Donem w sobotę wieczorem, rzekomo kierując się do azylu na Białorusi.
- Myślę, że rząd (rosyjski - red.) załamał się. Putin osobiście się pogubił. To czyni go bardziej bezbronnym niż kiedykolwiek w ciągu dwóch dekad rządzenia Federacją Rosyjską. Kto wie, dokąd to może teraz zmierzać – skomentował Petraeus.
Jak poinformował sekretarz stanu USA Anthony Blinken , wojskowy bunt najemników z grupy "Wagnera", kierowany przez Jewgienija Prigożyna przeciwko Kremlowi, pokazał "pęknięcia" w strukturach władzy prezydenta Rosji Władimira Putina.
Źródło: Hołos Ameriki, CNN
Czytaj także: