"Prezydentura Kaczyńskiego inna niż Kwaśniewskiego"

Według Urbańskiego, ustrój Polski jest dzisiaj tak skonstruowany, że takie obszary jak bezpieczeństwo narodowe i bezpieczeństwo ekonomiczne konstytucyjnie podlegają prezydentowi. Jednak - jak dodał - prezydent Kwaśniewski przywiązywał do ich "średnią" wagę, raczej ceremonialną, bardziej zajmując się personaliami, niż istotą sprawy.

Andrzej Urbański zwrócił uwagę na działania rosyjskiego potentata gazowego "Gazprom", który od kilku tygodni grozi drastycznymi podwyżkami cen gazu nie tylko Polsce, Ukrainie, Mołdawi, za to nie podwyższając ich zależnej od Kremla, Białorusi.

Przyszły szef Kancelarii Prezydenta przypomniał, że rząd Jerzego Buzka usiłował zdywersyfikować dostawy gazu do Polski zakup gazu z Norwegii, co mogło uniezależnić Polskę od dostaw rosyjskich. Następny rząd przychodzi i udaje, że nie w ogóle nie ma problemu a po ośmiu latach okazuje się, że jesteśmy w gorszym miejscu niż byliśmy - powiedział.

Zdaniem Urbańskiego w tej sprawie (dywersyfikacji dostaw gazu - PAP) Kwaśniewski zachował się tak, jakby to go nie dotyczyło.

Taka prezydentura nie będzie kontynuowana. Będzie nowa prezydentura, w której prezydent będzie mówił: są dla Polaków najważniejsze sprawy i nimi się będę zajmował, na ile pozwala mi Konstytucja.