Prezydentów, rządów i parlamentów im nie zabraknie
W Belgradzie rozpoczęła się inauguracyjna sesja parlamentu nowego, wspólnego państwa Serbia i Czarnogóra, na której zostanie wybrany prezydent kraju. Jedynym kandydatem jest Czarnogórzec, 48-letni
prawnik Svetozar Marović. Przyszły prezydent będzie też stał na czele Rady Ministrów oraz Najwyższej Rady Obrony.
Wraz z wyborem prezydenta Serbii i Czarnogóry kończy się mandat prezydenta dotychczasowej Jugosławii, Vojislava Kosztunicy. Sprawuje on władzę od września 2000 roku, tj. od czasu odsunięcia od władzy Slobodana Miloszevicia.
Nowe państwo - Serbia i Czarnogóra - zostało proklamowane oficjalnie 4 lutego w miejsce istniejącej od 1992 r. Jugosławii, w której skład, po rozpadzie dawnej, komunistycznej federacji, wchodziły już tylko te dwie republiki.
Nowe państwo, podobnie jak istniejąca dotychczas Jugosławia, będzie miało trzech prezydentów, trzy parlamenty i trzy rządy (dwa republikańskie i jeden wspólny). Do kompetencji wspólnej administracji należeć będzie sprawy obronności, polityki zagranicznej, mniejszości narodowych i międzynarodowej pomocy gospodarczej. (mp)