Prezydent Wrocławia obiecał strajkującym nauczycielom wypłatę pensji. Pieniędzy jednak nie dostaną
Jacek Sutryk zapewnił pod koniec marca, że strajkującym nauczycielom nie zostaną obniżone pensje. Pedagodzy mieli otrzymać wypłaty w całości. Pieniędzy jednak nie dostaną, bo nie pozwala na to prawo.
"W związku z obawami, że ze względu na strajk obniżone zostaną pensje protestujących nauczycieli chciałbym uspokoić: wszystkie środki przewidziane na wynagrodzenia zostaną wypłacone w całości. Bez względu na to ile potrwa planowany strajk" - zapowiedział pod koniec marca prezydent Wrocławia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Deklaracja od początku budziła kontrowersje, bo na wypłatę wynagrodzenia za strajk nie pozwala ustawa o dyscyplinie finansów publicznych. "Nauczyciele we Wrocławiu dostaną to, co się im należy, a fundusze płac szkół pozostaną na niezmiennym poziomie. Mają prawo do strajku i do godnej pensji i o to we Wrocławiu będziemy walczyć" - mówił Jacek Sutryk kilka dni później.
Nauczyciele pieniędzy jednak nie dostaną. "Gazeta Wrocławska" dotarła do pisma, w którym Jarosław Delewski, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego we Wrocławiu, rozwiewa wątpliwości pedagogów. W liście do przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia Jarosława Charłampowicza pisze wprost, że "wypłaty wynagrodzeń nie będzie, bo nie ma do tego podstawy prawnej".
Delewski zapewnia w dokumencie, że środki na wynagrodzenia w budżecie Wrocławia zaplanowane na 2019 r., nie zostaną zmniejszone. Trwają natomiast negocjacje, dzięki którym mogą zostać zwiększone. Nie ma jednak szczegółów dotyczących dat ani kwot.
Zobacz także:#GdybyNieNauczyciel. Jurek Owsiak wspiera akcję Wirtualnej Polski
Źródło: gazetawroclawska.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl