PolskaPrezydent Wałbrzycha: chcemy mieć pewność, że "złoty pociąg" tam jest

Prezydent Wałbrzycha: chcemy mieć pewność, że "złoty pociąg" tam jest

Na terenie przy 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych mają pojawić się kolejni - po wojsku - specjaliści. Prezydent Wałbrzycha chce mieć pewność, że pociąg pancerny z okresu II wojny światowej rzeczywiście znajduje się we wskazanej lokalizacji.

Prezydent Wałbrzycha: chcemy mieć pewność, że "złoty pociąg" tam jest
Źródło zdjęć: © Fotolia | TonyRecena

06.10.2015 | aktual.: 06.10.2015 14:19

W piątek wojsko zakończyło rekonesans na terenie w pobliżu 65. kilometra trasy Wrocław-Wałbrzych, gdzie znajdować ma się słynny "złoty pociąg". Jak podkreślał jeszcze przed rozpoczęciem działań płk Artur Talik z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, rozpoznanie miało na celu weryfikację, czy pod powierzchnią ziemi nie znajdują się niebezpieczne przedmioty.

Po zakończeniu sprawdzania wojsko przedstawiło protokół poszukiwań władzom samorządowym. Jednoznacznie wynika z niego, że teren przy 65. kilometrze jest bezpieczny. Kilkudniowy pobyt w Wałbrzychu żołnierzy z 1. Pułku Saperów z Brzegu oraz Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych z Wrocławia został w całości opłacony przez miasto.

Prezydent Wałbrzycha stwierdza jednak, że złożony przez wojsko protokół nie zamyka jeszcze sprawy "złotego pociągu". Chce zyskać pewność, że skład rzeczywiście znajduje się pod ziemią w pobliżu 65. kilometra.

- Mamy na razie tylko stwierdzenie, że nie ma tam żadnych niebezpiecznych materiałów, natomiast weryfikacja doniesień o pociągu może odbyć się przez przeprowadzenie badań nieinwazyjnych - mówi prezydent miasta Roman Szełemej.

Jak dowiadujemy się w wałbrzyskim ratuszu, sprawą weryfikacji tego, czy rzeczywiście "złoty pociąg" znajduje się tam, gdzie został wskazany przez Piotra Kopera i Andreasa Richtera, zainteresowało się wielu przedstawicieli środowisk naukowych i badawczych. Podobno pojawiły się już pewne oferty przeprowadzenia takich nieinwazyjnych badań z użyciem georadaru, w tym także oferty nieodpłatne.

- Jako miasto nie chcemy ponosić kosztów wynikających z przeprowadzenia tego typu badań. Na chwilę obecną jeszcze nie podjęliśmy współpracy z żadnym z podmiotów i, co za tym idzie, trudno na razie określić, kiedy badania na terenie przy 65. kilometrze miałyby się rozpocząć - dodaje w rozmowie z WP Arkadiusz Grudzień, rzecznik wałbrzyskiego ratusza.

O szczegółach dotyczących tego przedsięwzięcia będziemy jeszcze informować. Teren, na którym znajdować ma się pod ziemią pociąg pancerny z okresu II wojny światowej, jest w dalszym ciągu zamknięty dla osób postronnych i pilnowany przez służby mundurowe.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojskoposzukiwaniazłoty pociąg
Zobacz także
Komentarze (46)