Prezydent Tadżykistanu do dziennikarzy: krytykujcie mnie!
Prezydent Tadżykistanu Emomali Rachmon ostro skrytykował kierownictwo krajowych mediów za tworzenie wokół niego "kultu jednostki" - podała agencja ITAR-TASS.
07.09.2007 | aktual.: 07.09.2007 12:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na spotkaniu z zespołem telewizji państwowej przed obchodzonym 9 września świętem narodowym prezydent powiedział, że "nadmiernym wychwalaniem jego zasług i niekończącym się cytowaniem głowy państwa dziennikarze oddają mu niedźwiedzią przysługę" - cytuje ITAT-TASS za oficjalną tadżycką agencją informacyjną Chowar.
Tadżycki prezydent niejednokrotnie wyrażał sprzeciw wobec wywieszania jego portretów w miejscach publicznych, a także wobec rozpoczynania i kończenia serwisów informacyjnych w radiu i telewizji cytowaniem "szanownego prezydenta Republiki Tadżykistanu".
53-letni Emomali Rachmon, były dyrektor sowchozu, pełni najwyższą władzę w kraju nieprzerwanie od 1992 roku. W referendum konstytucyjnym w czerwcu 2003 r. 93% głosujących dało Rachmonowi możliwość utrzymania się przy władzy do 2020 r. Opozycja zarzuca prezydentowi, że ogranicza jej działalność, nie dopuszcza do mediów, więzi przeciwników politycznych.