Prezydent szukał wsparcia. Stanowcza reakcja wiceszefowej KE
Andrzej Duda odbył rozmowę z wiceszefową Komisji Europejskie Verą Jourovą. Prezydent poruszył temat Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. W odpowiedzi usłyszał jednak, że Komisja Europejska nie zajmuje się indywidualnymi sprawami. Do jej kompetencji zalicza się tylko ocena, jak wyglądają zmiany systemowe.
Spotkanie Andrzeja Dudy z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Verą Jourovą miało miejsce w Davos, na marginesie Światowego Forum Ekonomicznego. RMF24 ustaliło, czego dotyczyła odbyta rozmowa. Prezydent chciał m.in. omówić kwestię przebywających obecnie w areszcie byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Skrytykował polski system sprawiedliwości?
"KE nie zajmuje się indywidualnymi sprawami, ale ocenia zmiany systemowe. Tak było także w przeszłości" - przekazuje RMF 24 odpowiedź wiceprzewodniczącej KE.
Jak donosiła wcześniej redakcja RMF, Andrzej Duda planował poruszyć temat związany z kryzysem systemu sprawiedliwości w Polsce i przedstawić Jourovej nasz kraj, jako miejsce, w którym władze objęli politycy stawiający na pierwszym miejscu własne interesy. Z powodu predyspozycji do rewanżu umieszczają teraz opozycyjnych posłów do aresztu. Ich działania względem systemu sprawiedliwości są, w ocenie prezydenta, bezprawne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według RMF24 pojawiają się głosy, że niektórzy ludzie z otoczenia Andrzeja Dudy idą jeszcze dalej w swoich poglądach i uważają, że Unia Europejska powinna nie tylko upomnieć Donalda Tuska, ale i wstrzymać unijne pieniądze, które należą się Polsce.