PolskaPrezydent rozdaje działki Kościołowi. Radni mówią: dość!

Prezydent rozdaje działki Kościołowi. Radni mówią: dość!

Na ostatniej sesji Rady Miasta Piotr Skiba oraz Piotr Borawski z PO wprowadzili poprawkę do uchwały w sprawie zasad gospodarowania nieruchomościami Gdańska. Zgodnie z nią prezydent miasta, zanim podejmie decyzję, będzie musiał otrzymać zgodę Rady Miasta. To koniec z samodzielnymi decyzjami prezydenta przy oddawaniu z olbrzymia bonifikatą i bez przetargu działek dla Kościoła lub innych związków wyznaniowych.

Prezydent rozdaje działki Kościołowi. Radni mówią: dość!
Źródło zdjęć: © Polska Dziennik Bałtycki

05.07.2011 | aktual.: 05.07.2011 11:33

Ta inicjatywa podzieliła klub PO - poparło ją tylko 12 osób, kolejnych 12 było przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu. Ale poprawka przeszła głosami opozycji, która jednogłośnie była "za".

- Ostatnie doniesienia medialne, opisujące przyznanie przez miasto terenów z 99-procentową bonifikatą w trybie bezprzetargowym, sprawiły, że chcemy, by przy podejmowaniu takich decyzji radni mogli zabrać głos, a nie dowiadywali się po fakcie - przekonywał radnych do przyjęcia poprawki Piotr Borawski.

Na myśli miał głośne historie z ostatnich miesięcy. M.in. dotyczącą terenu przy ul. Wielkopolskiej, który w maju, mimo protestów mieszkańców, miasto przekazało kurii pod budowę kolejnego w okolicy kościoła. Teren, wyceniony na blisko 3 mln zł, kuria kupiła za 28 tys. zł.

- Radni, współtworzący lokalne prawo cały czas mają zasadniczy wpływ na życie miasta, więc tej inicjatywy nie określałabym wprowadzaniem kontroli nad prezydentem - komentuje Emilia Salach- Pezowicz z kancelarii prezydenta miasta. Podkreśla, że radni co roku do końca marca otrzymują od Pawła Adamowicza sprawozdanie z działalności, w tym także informacje o przekazaniu nieruchomości na cele sakralne.

- Skoro radni wystąpili z taką inicjatywą, należy ją przyjąć do wiadomości i uszanować. Tak też uczynił prezydent. Pytanie tylko, jak taka formuła wpłynie na sprawność podejmowania decyzji, ale o tym będzie można się przekonać po wejściu w życie proponowanych zmian - mówi Salach-Pezowicz.

Urząd Miejski w Gdańsku rozpatruje obecnie jeden wniosek grupy wyznaniowej. Chodzi o przekazanie ziemi Kościołowi zielonoświątkowemu. Od 1990 r. Gdańsk przekazał kościołom i związkom wyznaniowym 22 nieruchomości na preferencyjnych warunkach.

Tymczasem ostatnio pojawiły się kolejne kontrowersje w związku z transakcjami pomiędzy miastem a Archidiecezją Gdańską. Gdańsk nie tylko nie zarobi na transakcji z Archidiecezją Gdańską, ale wręcz będzie musiało do niej... dołożyć ok. 600 zł. Za działkę leżącą w sąsiedztwie oruńskiej rezydencji abpa Sławoja Leszka Głódzia kuria metropolity miała zapłacić 4,5 tys. zł., czyli 2% jej wartości. Prezydent Gdańska udzielił bowiem Kościołowi 98-procentowej bonifikaty. Dziś okazuje się, że nawet tej sumy miasto nie otrzyma, bowiem kuria wystawiła samorządowi rachunek za utrzymanie dostępu do cmentarza parafialnego.

- Rzeczywiście, z wyliczeń czysto matematycznych wynika, że miasto dopłaci do operacji z kurią ok. 600 zł - potwierdza Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Należy jednak podkreślić, że w umowie regulującej te kwestie, kuria zrzeka się jakichkolwiek roszczeń do części zabytkowego Parku Oliwskiego, którego wartość dla gdańszczan jest nieoceniona.

Jak Adamowicz przekonywał do Metropolii w Sopocie?

Gdański metropolita, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, już w pierwszych miesiącach swego urzędowania zapowiedział, że będzie domagał się zwrotu części zabytkowego parku w Oliwie. Teren miał Kościołowi przekazać wojewoda pomorski Jerzy Jędykiewicz. Przez osiemnaście lat nikt nie zadbał jednak o zmianę wpisu w księgach wieczystych.

Nowy metropolita musiał im o tym przypomnieć. Stwierdził, że Park Oliwski jest w jednej dziesiątej własnością Kościoła. Chodziło o hektarową działkę położoną pomiędzy ul. Opata Jacka Rybińskiego na gdańskim seminarium duchownym.

Wśród mieszkańców zawrzało. Bali się, że teren zostanie zamknięty. Władze miasta postanowiły załagodzić spór, udzielając 98-procentowej bonifikaty na zakup działki właśnie przy oruńskiej rezydencji metropolity. Tym samym arcybiskupi ogród będzie mógł powiększyć się o dodatkowe 3,3 tys. metrów kwadratowych. Akt notarialny ma być podpisany jeszcze w lipcu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)