Prezydent "ratuje" swojego ministra. Czy to wystarczy do objęcia mandatu w Brukseli?

Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, prezydent Polski Andrzej Duda nieprzypadkowo jedzie zagłosować w niedzielę do Ostrowa Wielkopolskiego. Nie tylko, żeby oddać głos na prezydenckiego ministra Wojciecha Kolarskiego, ale żeby na ostatniej prostej "uderzyć" w kandydatów prezesa PiS.

Andrzej Duda w kampanii wyborczej do Parlamentu europejskiego wsparł od początku swojego ministra Wojciecha Kolarskiego
Andrzej Duda w kampanii wyborczej do PE wsparł od początku swojego ministra Wojciecha Kolarskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Sylwester Ruszkiewicz

Prezydent Andrzeja Duda w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego zagłosuje w Ostrowie Wielkopolskim. Do tej pory głowa państwa głosowała w rodzinnym Krakowie. Tym razem prezydent wziął zaświadczenie i zagłosuje w Wielkopolsce.

Podczas głosowania prezydentowi będzie towarzyszył szef gabinetu Marcin Mastalerek i minister w jego kancelarii oraz lider listy PiS w Wielkopolsce Wojciech Kolarski. Ten ostatni w Radiu Poznań potwierdził, że Andrzej Duda będzie głosować w Ostrowie Wielkopolskim i będzie głosować na niego.

- Myślę, że prezydent będzie głosował w Wielkopolsce dlatego, że jestem kandydatem prezydenta do Parlamentu Europejskiego i że prezydent powiedział: "Wojciech Kolarski to mój kandydat". Prezydent przyjeżdża do Wielkopolski, żeby oddać na mnie głos - mówił Kolarski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolarski "demaskuje" KE. "Kamieniem milowym była zmiana rządu"

Prezydent walczy o mandat dla ministra

Gdyby spojrzeć na ostatnie aktywności głowy państwa, to z łatwością można byłoby wskazać jedno miejsce: Wielkopolska. Zaangażowanie prezydenta w kampanię wieloletniego, zaufanego współpracownika było widoczne aż nadto. W tym tygodniu przebywał w Zakrzewie, Wągrowcu, Kaliszu i Grodzisku Wielkopolskim. Tydzień wcześniej był w Koninie i Turku, a na początku maja w Poznaniu. W każdej z tych wizyt towarzyszył mu prezydencki minister Wojciech Kolarski, który podobnie jak Andrzej Duda pochodzi z Krakowa.

Według jednego ze współpracowników prezydenta, na wiece z udziałem Andrzeja Dudy przychodzili jednak sympatycy głowy państwa, nie Kolarskiego.

- Wojtek jest spadochroniarzem w Wielkopolsce. Ludzie go w ogóle tam nie znają i nie kojarzą. Poza tym dopiero teraz, w tych wyborach, zaangażował się w politykę. Wcześniej zawsze stał w cieniu - mówi nam anonimowo informator.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy PiS zmieni nazwę? "To jest marka"

W tle starcie z prezesem PiS

Wsparcie prezydenta jest nieprzypadkowe, bowiem Kolarski - mimo pierwszego miejsca na liście - ma za plecami bardzo silną konkurencję. Kandydatów, których osobiście wskazał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Na drugim miejscu jest europoseł Ryszard Czarnecki, a na trzecim była minister rodziny i polityki społecznej w rządzie Mateusza Morawieckiego - Marlena Maląg.

I właśnie w obecnej posłance PiS Marlenie Maląg Pałac Prezydencki upatruje największą konkurencję do zdobycia mandatu. - Maląg w wyborach do Sejmu w 2023 roku zrobiła świetny wynik. Dostała w swoim okręgu blisko 110 tys. głosów. To co piąty głos ze wszystkich oddanych. Prezydent nieprzypadkowo przyjeżdża głosować do Ostrowa Wielkopolskiego. To rodzinna miejscowość Maląg. Tu się urodziła, wychowała i mieszka. W Ostrowie jest bardzo popularna. A poza tym wyborcy PiS postrzegają ją jako twarz programów społecznych rządu Mateusza Morawieckiego - mówi nam osoba z otoczenia Pałacu Prezydenckiego.

Patrząc na biogram Marleny Maląg, od początku kariery zawodowej jest związana z Ostrowem Wielkopolskim. Była wieloletnim dyrektorem szkół, miejską radną, zastępcą prezydenta miasta i wicestarostą.

Nasz rozmówca nie wróży też wygranej Kolarskiego z europosłem Ryszardem Czarneckim. - Ma poparcie prezesa Kaczyńskiego. Na konwencji wyborczej w maju w Sompolnie włożył szpilkę Kolarskiemu, a symbolicznie wsparł Czarneckiego - przypomina nasz informator.

20 maja na konwencji prezes PiS sugestywnie stwierdził, że "w Parlamencie Europejskim nie będzie czasu na uczenie się", że tam "trzeba umieć się odnaleźć". Wojciech Kolarski byłby w PE debiutantem, Czarnecki jest w nim od 20 lat.

"Bo raz, że Rysia lubi"

Jedynym kandydatem z Wielkopolski, którego Kaczyński wymienił z nazwiska, jest Czarnecki. - To on jest w stanie najwięcej tam zdziałać - stwierdził szef PiS.

Dlaczego prezes tak mocno wsparł jednego kandydata, innych właściwie ignorując? - Bo raz, że Rysia lubi, a dwa, że nie chce, żeby kandydat prezydenta zrobił dobry wynik. Bo Wojtek Kolarski to kandydat Andrzeja, a na liście wyborczej znalazł się dlatego, że się Pałac na to jakiś czas temu umówił z Nowogrodzką - mówił jakiś czas temu naszemu reporterowi Michałowi Wróblewskiemu informator z PiS. Prezes liczy, że bardzo dobry wynik zrobi również Marlena Maląg.

Jak informowała "Gazeta Wyborcza", wiele wskazuje na to, że w okręgu nr 7 w Wielkopolsce do podziału będzie sześć, a nie pięć mandatów jak w 2019 roku. W ostatnich, kwietniowych wyborach samorządowych do sejmiku wielkopolskiego, zwyciężyła KO, zdobywając 32,01 proc. PiS uzyskał 26,9 proc., Trzecia Droga - 17,49 proc. a Nowa Lewica - 7,64 proc. Niżej znalazła się Konfederacja - 6,61. Takie wyniki oznaczałyby, że PiS otrzymałby dwa europoselskie mandaty.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę