Stanowcze "nie" Dudy. MSZ reaguje na spór z prezydentem
Prezydent nie zgodził się na zmianę ambasadora RP przy NATO. Sprawę skomentował rzecznik MSZ Paweł Wroński. - Nie słyszałem nigdy o tym, aby prezydent miał specjalne prerogatywy, by wyznaczać kandydaturę ambasadora przy NATO. Nie jest mi znana taka procedura - stwierdził.
W czwartek sejmowa Komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Jacka Najdera na ambasadora RP przy NATO. Najder ma objąć to stanowisko po raz drugi, był już stałym przedstawicielem RP przy NATO w latach 2011-2016. Obecnie ma zastąpić na tym stanowisku Tomasza Szatkowskiego.
Prezydent Andrzej Duda, odnosząc się w czwartek do tej kandydatury, zapowiedział, że nie podpisze zgody na tak ustanowionego ambasadora. Podkreślił, że kandydatura ta nie była z nim konsultowana i przez niego zaakceptowana, co uważa za złamanie dotychczasowej procedury. Według prezydenta odwołanie Szatkowskiego tuż przed szczytem NATO mogłoby prowadzić do zaburzenia przygotowań do tego wydarzenia.
Andrzej Duda podkreślił ponadto, że Polskę przed NATO "reprezentuje przede wszystkim prezydent" i w związku z tym oczekuje, że to on będzie przedstawiał kandydata na ambasadora Polski przy Sojuszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Suwerenna Polska może mieć problemy? "Ich wpływy znacznie osłabną"
Rzecznik MSZ komentuje. "Nie jest mi znana taka procedura"
Do sprawy odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik MSZ Paweł Wroński.
- Nie słyszałem nigdy o tym, aby prezydent miał specjalne prerogatywy, by wyznaczać kandydaturę ambasadora przy NATO. Nie jest mi znana taka procedura. Po drugie - jeśli prezydent uważa, że w obecnej sytuacji zmiana na stanowisku ambasadora zagraża naszym przygotowaniom do szczytu NATO, to chciałbym też dowiedzieć się, w jaki sposób jego absolutny brak współpracy z MSZ, w tym odmowa nominowania ambasadora, wpłynie na polepszenie stanu tych przygotowań - powiedział rzecznik MSZ.
Wroński zaznaczył, że jego zdaniem - wbrew temu, co mówi prezydent - resort dyplomacji w sprawie Najdera dopełnił wszystkich wymaganych przez prawo procedur i formalności.