PolskaPrezydent odznaczył K.Kolbergera i J. Federowicza

Prezydent odznaczył K.Kolbergera i J. Federowicza

Opozycyjni dziennikarze i artyści oraz
członkowie "Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej" zostali
odznaczeni przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w
związku z przypadającą w czwartek 26. rocznicą wprowadzenia stanu
wojennego.

Prezydent odznaczył K.Kolbergera i J. Federowicza
Źródło zdjęć: © PAP

10.12.2007 | aktual.: 10.12.2007 16:31

Lech Kaczyński podkreślił podczas uroczystości, że "ordery i krzyże powinny wisieć na piersiach tych, którzy walczyli o wolną Polskę". Jak zaznaczył, w latach 90. i w pierwszych latach obecnego stulecia, wielokrotnie "wisiały na piersiach tych, którzy z tą Polską walczyli".

Prezydent odznaczył 57 osób. Wśród nich są między innymi Annę Nehrebecką, Ewę Dałkowską, Katrzynę Łaniewską-Błaszczak, Krzysztofa Kolbergera, Jacka Fedorowicza i Emiliana Kamińskiego oraz dziennikarze i ludzie związani z Radiem Solidarność i Polskim Radiem jak Ksawery Jasieński. Uhonorowani zostali także członkowie ruchu "Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej", w tym Piotr Janas.

Według prezydenta przez kilkanaście lat III RP, najnowsza historia Polski była częściowo zapomniana, "wręcz fragmentami zakazana".

Od dwóch lat staramy się zmienić ten stan rzeczy - oświadczył Lech Kaczyński. Dodał, że wiedza o tym co działo się w Polsce, "najwyżej pokolenie temu", jest niepełna. Lech kaczyński podkreślił także rolę, jaką odegrał ruch "Solidarności Polsko- Czesko-Słowackiej" w walce z komunizmem.

Wyniki tej współpracy były bardzo pozytywne. Nie tylko w sensie wymiany doświadczeń, informacji (...), ale także w nawiązaniu licznych więzi międzyludzkich. Jeżeli ja dzisiaj mogę powiedzieć, że Polska ma wyjątkowo dobre stosunki z Czechami (...), to w istotnym stopniu jest to zasługa tamtych lat, kiedy nawiązało się bardzo dużo kontaktów - powiedział prezydent.

Lech Kaczyński przypomniał też, że w okresie stanu wojennego istniał "potężny ruch podziemnego radia", który przyczynił się do kształtowania opinii publicznej. Prezydent nawiązał także do Polskiego Radia, w którego siedzibie w Warszawie odbywała się uroczystość. Media publiczne powinny wypełniać swoją rolę. W Polsce jest zjawisko nierównowagi w mediach i to bardzo głębokiej nierównowagi, ale to nie działalność mediów publicznych generuje to zjawisko. Wręcz odwrotnie, ona być może zmniejsza tę nierównowagę - zaznaczył Lech Kaczyński.

13 grudnia, w czwartek, przypada 26. rocznica wprowadzenia stanu wojennego, który spowodował co najmniej 91 ofiar śmiertelnych. Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe. Wprowadzono oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej. Władze PRL utworzyły łącznie 52 ośrodki internowania i wydały decyzje o internowaniu 9736 osób.

"Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka" działała od października 1981 r. Celem ruchu była wymiana informacji o inicjatywach demokratycznych w Polsce i Czechosłowacji, represjach stosowanych przez komunistów wobec działaczy tych inicjatyw. Wprowadzenie stanu wojennego przerwało jej pracę do marca 1982 r. (mg)

Źródło artykułu:PAP
warszawaprezydentstan wojenny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)