Prezydent obdarowuje gości filiżankami
Wałbrzyska Fabryka Porcelany Książ, która
trzy lata temu ogłosiła upadłość, zrobiła na zamówienie Kancelarii
Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego filiżanki do kawy. Jak
poinformowało dziennik "Polska" biuro, filiżanki zostaną
wykorzystane jako upominki dla gości.
Do Warszawy wysłane zostały dwa komplety małych i dużych filiżanek. Wykonane są z wyjątkowej porcelany, której żadna inna fabryka w Polsce nie produkuje. Kamionka nazywa się New Bone China.
Charakteryzuje się wysoką przeświecalnością cienkich warstw i delikatnością. Ma kolor kości słoniowej - mówi Zdzisław Żydek z wałbrzyskiej fabryki. Dodaje, że to produkt wysokiej jakości, konkurujący z wyrobami z innych krajów.
Wałbrzyskie przedsiębiorstwo jest już znane kancelarii. Serwis dla biura głowy państwa robiło już po raz drugi. Wcześniej w wałbrzyskiej porcelanie gustował Aleksander Kwaśniewski.
Dwa zestawy, w sumie blisko 200 sztuk, to dla fabryki, w której pracuje 78 osób, spore zamówienie. Firma ogłosiła upadłość w 2004 r. Taka liczba zatrudnionych, jaka jest teraz, to zupełne minimum. Mają gwarancję, że zostaną na stanowiskach, kiedy znajdzie się inwestor. Na razie przetargi kończyły się fiaskiem. W latach 70. pracowało tam blisko dwa tys. ludzi.
W Książu przyznają, że nie wiedzą, czy prezydent zna ich problemy. Sprawą fabryki zainteresowała się posłanka Katarzyna Mrzygłocka. Jeżeli problemu nie uda się rozwiązać, pracę może stracić około 80 osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie. Jestem w stałym kontakcie z syndykiem i szukamy rozwiązania problemu - mówi dziennikowi "Polska". (PAP)