Prezydent: nie zabijajmy dumy z naszego sukcesu
W wielu sferach popełniliśmy błędy, bo nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Ale przecież udało nam się zmienić Polskę na lepsze - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezydent Bronisław Komorowski z okazji 25-lecia przełomu 1989 r.
Jak zaznacza prezydent, próba bilansu ostatniego ćwierćwiecza nie może oznaczać "zabijania naszego prawa do satysfakcji z sukcesu".
- Dla mnie źródłem szczególnej radości jest poziom zadowolenia z drogi, jaką wybraliśmy 25 lat temu: 71 proc. Polaków ocenia, że warto było zmieniać ustrój - mówi. To wspaniały prezent na 25. rocznicę zmiany ustroju, a lepszy trudno sobie wymarzyć, bo w innych krajach poziom akceptacji dla przełomu jest o wiele niższy - zauważa.
Komorowski dodaje, że w wielu sferach popełniliśmy błędy, ale nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Jestem przekonany, że większość Polaków, pamiętając o bólu przemiany, tym bardziej sobie ceni jej efekty - zaznacza.
W 2013 r. 80 proc. Polaków określiło się jako ludzie szczęśliwi - wskazuje prezydent. - Zamiast więc szukać dziury w całym, wolę podkreślać gigantyczną satysfakcję z tego, co nam się udało - mówi, dodając, że oczywiście widzi szereg spraw wymagających poprawy i wysiłku, i to źródło mobilizacji do dalszej pracy.
- Nie możemy zmarnować szansy na wzmocnienie poczucia wartości i dumy z tego, że sami wywalczyliśmy dobry los - podkreśla Komorowski.