Prezydent nie zabiegał o zaproszenie na szczyt Unii
Piotr Kownacki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta powiedział, że prezydent nie zabiegał o zaproszenie na szczyt UE, ale takie zaproszenie dostał. W opinii gościa Radia Zet jeśli będzie jedno przemówienie na szczycie UE, to powinno to być przemówienie prezydenta Kaczyńskiego.
28.08.2008 | aktual.: 28.08.2008 09:52
To jest dla mnie oczywiste, że przewodniczący delegacji zabiera głos - odpowiedział minister Kownacki na pytanie, kto powinien przemawiać na szczycie Unii Europejskiej, prezydent, czy premier. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta dodał, że nie wyklucza wspólnej podróży jednym samolotem premiera z prezydentem na szczyt: Dlaczego nie. To byłoby całkiem racjonalne.
Kownacki powiedział też, że prezydent Kaczyński na szczycie UE ma przedstawić wspólne stanowisko krajów bałtyckich: Jest takie oczekiwanie ze strony państw bałtyckich, żeby pan prezydent Kaczyński przedstawił w Brukseli wspólne stanowisko państw bałtyckich - Polski i trzech państw. W spotkaniu krajów bałtyckich nie weźmie udziału prezydent Ukrainy - Ukraina nie jest jeszcze członkiem Unii. Juszczenko jest włączony w rozmowy - dodał Kownacki.
Piotr Kownacki wyraził przekonanie, że Polska powinna być adwokatem Gruzji. Gruzja potrzebuje adwokata i swojego rzecznika. Gruzja jest słabszym podmiotem w tym konflikcie i potrzebuje adwokatów. Są w UE kraje, które występują w roli adwokatów Rosji i choćby dla przeciw wagi Gruzja potrzebuje swojego rzecznika.
Kownacki nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy Polska powinna być za nałożeniem sankcji na Rosję. Takie ustalenia powinny paść na spotkaniu między premierem, a prezydentem - dodał minister.