ŚwiatPrezydent nie wyklucza podjęcia działań zbrojnych

Prezydent nie wyklucza podjęcia działań zbrojnych

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew nie wykluczył podjęcia działań zbrojnych dla rozwiązania tak zwanego problemu Górskiego Karabachu, o który trwa spór między Azerbejdżanem i Armenią.

Prezydent nie wyklucza podjęcia działań zbrojnych
Źródło zdjęć: © AFP

08.11.2010 | aktual.: 08.11.2010 08:56

-Będziemy tak długo prowadzić rozmowy dyplomatyczne, dopóki będzie nadzieja na pokojowe przywrócenie naszej terytorialnej integralności - zapowiedział Alijew podczas ceremonii pożegnania dwóch azerskich żołnierzy poległych podczas starcia z wojskami Armenii.

Spór między Baku a Erewaniem o Górski Karabach trwa od prawie 100 lat. Dziś rejon ten, w większości zamieszkały przez Ormian, ma pozorną niepodległość, własny rząd i wolnorynkową gospodarkę. Nie jest jednak uznawany przez żadne państwo na świecie, nawet przez zaprzyjaźnioną Armenię.

Czytaj więcej: Nie ma strzałów, ale broń jest wciąż wycelowana

W listopadzie 2008 roku prezydenci Armenii i Azerbejdżanu podpisali w Moskwie porozumienie mające doprowadzić do rozwiązania kwestii Karabachu na drodze dyplomatycznej. W rozmowy włączyła się również OBWE.

Jednak zdaniem prezydenta Alijewa - dyplomacja zawodzi. Przywódca Azerbejdżanu zapowiedział, że jego kraj dysponuje wystarczającą siłą ognia a żołnierzom nie brakuje bojowego ducha aby przywrócić kontrolę Baku nad Górskim Karabachem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)