Prezydent nie wpłynął na decyzję o usunięciu Kaucza
Szefowa kancelarii prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz zaprzeczyła sugestiom mediów, że Aleksander Kwaśniewski wpłynął na decyzję o usunięciu prokuratora Andrzeja Kaucza ze stanowiska zastępcy Prokuratora Generalnego.
16.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jolanta Szymanek-Deresz tłumaczyła w radiowych "Sygnałach Dnia", że obecna minister w kancelarii prezydenta Barbara Labuda i były minister Ryszard Kalisz prywatnie - a nie w imieniu prezydenta -negatywnie wypowiadali się na temat nominacji Kaucza. Nie było żadnych ocen, wypowiedzi ani nacisków ze strony prezydenta w tej sprawie - powiedziała szefowa kancelarii.
Komentarze prasowe sugerujące, że Kaucz stracił funkcję dlatego, gdyż prezydent zdecydował się bronić racji dawnego podziemia, Szymanek-Deresz nazwała nadinterpretacją prasy. Zaprzeczyła też sugestiom mediów, że sprawa Kaucza była odzwierciedleniem konfliktu między premierem Leszkiem Millerem a prezydentem. Podkreśliła, że nie ma takiego konfliktu.
Szefowa kancelarii prezydenta skrytykowała działania wicemarszałka Sejmu Andrzeja Leppera który uniemożliwił usunięcie nielegalnego targowiska z centrum Włocławka. Powinnością każdego obywatela jest posłuszeństwo wobec wyroków sądowych - powiedziała. Wyraziła przy tym nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny, który wkrótce zajmie się sprawą immunitetu poselskiego, zaproponuje nowe rozwiązania, by można było egzekwować prawo wobec posłów nagminnie je łamiących.
Jolanta Szymanek-Deresz powiedzała, że prezydent po zatwierdzeniu przez Senat ustalonych przez posłów podatków prawdopodobnie podpisze ustawę podatkową przed upływem ustawowych - przysługujących mu 21 dni. Szefowa kancelarii prezydenta tłumaczyła, że Kwaśniewski chciałby jak najszybciej rozpocząć proces ratowania finansów publicznych.(in)